
W środę (28 czerwca) po godzinie 17.00 na nyskim osiedlu Podzamcze sektor „C” policjantka będąc na służbie wjechała radiowozem na osiedlowy chodnik, przed którym stał znak zakaz ruchu. Następnie nie zauważyła znajdujących się tam stopni, na których policyjny radiowóz zawisł.
Jak poinformowała nas rzecznik nyskiej policji Janina Rudkowska, 31-letnia kierująca została ukarana dwoma mandatami, tj. 100 zł i 8 punktów karnych za niestosowanie się do znaku zakaz ruchu w obu kierunkach oraz 20 zł z najechanie na przeszkodę.
Film z Nysy stał się hitem internetu. Uwagę Czytelników zwraca nie tylko nietypowe zachowanie kierującej. Bulwersuje ich też wysokość mandatu, która zdaniem wielu jest zbyt niska.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kruk krukowi... ...łba nie urwie
Pablo Morales ?
Nie. AWGAN :D
Dali jej mandat 20 zł , to już są jaja do sześcianu
Nic jej nie grozi. Dla uspokojenia pospólstwa podali że dali dwa mandaty. Tjaa... Tylko że jeśli nawet jej dali to od razu powiedzieli że ma 7 dni na odwołanie i po sprawie. Nie zdarzyło się jeszcze żeby na 100% policuś dostał mandat.
Pewnie sama sobie dala mamdat
no teraz można ją zapisać do po/zsl/sld..........
Nie można jej tam zapisać ponieważ należy do PIS-u.
A byla badana na obecnosc alkoholu i innych uzywek we krwi? Przeciez to normalna procedura w takich sytuacjach., zwlaszcza w godzinach pracy?
Za naprawę podatnicy zapłacą
Ja myślę,że gdyby szybciej jechała to na spokojnie by te schodki przeskoczyła :)
Jest zakaz jeżdżenia wzdłuż chodnika, policjantka złamało prawo z premedytacją, no chyba mi nikt nie powie że prawo jazdy znalazł w chipsach a kurs na policjantkę kupiła na targowisku miejskim - więc DYSCYPLINARKA. Dodatkowo policjantkę obciążyć kosztami ekspertyzy i ewentualnej naprawy radiowozu oraz chodnika - i radiowóz i chodnik należy DO NAS (do mnie, do ciebie, do twojej mamy itd) i JEST WYKONANY/KUPIONY Z NASZYCH PODATKÓW - więc policjantka MUSI ZAPŁACIĆ KOSZTY WSZYSTKIEGO CO ZNISZCZYŁA/USZKODZIŁA. Jak już otrzyma dyscyplinarkę i pokryje koszty wyrządzanych szkód to jest wolna, może "spadać na drzewo banany prostować".
miała pilny telefon i dlatego musiała odebrać na schodach ...????????????
To efekt całkowitego braku patroli pieszych. Proponuję by ta pani została dzielnicową i zwiedzała osiedle pieszo.
To osiedle jest dobrze wyposażone w drogi dojazdowe praktycznie w każde miejsce i pani policjantka jednak wybrała drogę na skròty bo kto mi zabroni. Nie wiedziała tylko że tam są schody. Parę lat temu patrol pieszy policji gdy przechodziłem przez drogę zatrzymał mnie i policjant nakazał mi przejść przez oznakowane przejście dla pieszych, gdy powiedziałem że najbliższe przejście jest ok150m do przodu to policjanci byli bardzo zdziwieni i widać było że się zmieszali a ja z ciekawoßci dowiedziałem się pòźniej że szkoła policyjna miała praktyki w naszym mieście. Wracając do tematu pani policjantka najprawdopodobniej nie znała terenu
Wszystko co powyżej czytelnicy napisali to racja i prawda. Jak nigdy :) Oczywiście mandat śmiesznie niski, patrole piesze!!! albo rowerowe, to znaliby cały teren i w ogóle, nie woziliby dupy po chodnikach, no i powinna zapłacić, jak każdy z nas płaci. Jednak najgorsze są te drakońskie kary, absurdalnie wysokie mandaty, jakie wystawiają ludziom bez mrugnięcia policjanci za byle gówno. Babcia na rowerze za jazdę po chodniku z prędkością ślimaka dostaje większą karę, niż ta policjantka..