
W marcu wojewoda opolski wezwał Radę Gminy w Kamienniku do wygaszenia mandatu radnego Mariusza Kusia (Forum Samorządowe). Okazało się, że jest on mieszkańcem Nysy i nie może być tym samym radnym w Kamienniku. Rada gminy zignorowała wojewodę. Nie tylko nie podjęła decyzji w sprawie wygaszenia mandatu radnemu, to w ogóle się nią nie zajęła.
- Na podstawie dokumentacji zebranej w toku prowadzonych czynności wystosowano do Rady Gminy Kamiennik wezwanie do wygaszenia mandatu ww. radnemu. Rada nie podjęła stosownej uchwały, w związku z czym tutejszy organ dalej proceduje sprawę w zakresie uprawnień jakie nadają mu przepisy powszechnie obowiązującego prawa – poinformowała nas Martyna Kolemba-Gaschka, rzecznik wojewody opolskiego. Nie chciała zdradzić jakie to działania, zasłaniając się trwającą procedurą.
Prawo samorządowe jest tu jednak jasne. Wojewoda musi wydać zarządzenie zastępcze (za radę gminy) w sprawie wygaszenia mandatu radnego. Radny, którego dotyczy sprawa, będzie mógł je zaskarżyć do sądu administracyjnego. W razie niekorzystnego wyroku może się jeszcze odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Biorąc pod uwagę długi czas rozpatrywania tam spraw, prawdopodobnie nastąpi to już po upłynięciu kadencji rady. Gra na zwłokę i procedury sprawią, że osoba, która nie powinna być radnym dotrwa na stanowisku, pobierając za to diety.
To, że radny Kuś jest mieszkańcem gminy Nysa zostało ostatecznie potwierdzone przez sąd rejonowy. Radny został oskarżony przez prokuraturę o próbę wyłudzenia świadczenia 500 plus z budżetu Nysy. Przysługuje ono wyłącznie mieszkańcom tej gminy. Tymczasem, żeby być radnym Kamiennika, radny Kuś musiał być mieszkańcem Kamiennika i złożyć takie oświadczenie (nie ważne jest zameldowanie a faktyczne zamieszkiwanie). Nie można być jednocześnie mieszkańcem dwóch gmin. Sąd uniewinnił go, bo radny udowodnił, że jest mieszkańcem Nysy i takie oświadczenie złożył starając się o bon. W związku z tym powinien stracić mandat w Kamienniku. Radny sam nie zrezygnował, a kiedy wojewoda wezwał do wygaszenia mu mandatu, rada nawet nie zajęła się sprawą.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I tak właśnie k..wy się będą trzymać pazurami przy korycie!!!
ten wąsaty gostek nawet wygląda jak samorządowiec....
Wojewoda powinien zlikwidować gminę Kamiennik jak nie mogą sobie dać rady z tak prosta sprawą jak odwołanie radnego.
Co za buraki , nie potrafią u siebie zrobić porządku , a wójta ma ta też rozsądnego że głowa boli . Was już dawno w tym Kamienniku powinno się zaorać.
Gmina Kamiennik , to jakiś żart