
- Do tej pory nie zmarnowała się ani jedna dawka szczepionki – mówi prezes spółki „Optima Medycyna” Adam Szlęzak. Chodzi o szczepienia prowadzone od dwóch tygodni w powszechnym punkcie szczepień w Hali Nysa.
To „Optima Medycyna” zorganizowała w naszym mieście ten punkt. Dziennie wykonywane jest w tym miejscu 570-600 szczepień. W ubiegłym tygodniu przekroczono liczbę 5000 dawek.
- Wszystko przebiega bardzo sprawnie. Mamy ciągłość dostaw szczepionek, a organizacyjnie niezmiernie pomagają nam żołnierze z Komprachcic – dodaje prezes Szlęzak.
Szczepienia wykonywane są 6 dni w tygodniu (z wyjątkiem wtorków), także w weekendy i dni wolne od pracy. Wtorek jest dniem przyjmowania dostaw szczepionek.
Przypominamy, że od poniedziałku 10 maja zaszczepić mogą się wszystkie dorosłe osoby.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ptysie i inni malkontenci - szczepionka i do nitro
Jeszcze o nabraniu odporności trzeba pamiętać...
Wszystko sprawnie zorganizowane, obsługa bardzo miła, szczepienie szybkie, przy wejściu panowie mundurowi w rękawiczkach pilnują porządku wejścia oraz żeby nie trzeba było zbędnie macać klamki ( ryzyko zakażenia). Czuję się po raz pierwszy jak nie w Nysie, gdzie wielu wsiowych (pseudo) biznesmenów często telefonów nie odbiera i na maile nie odpowiada, nie pisząc o jakości usług. Brawo Optima Medycyna.
W punkt! Też byłem i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Przemiła obsługa, cierpliwa i wyrozumiała.
A mnie się podoba,że Polacy zdyscyplinowani i na rozkas gotowi,pomoże czy nie czy sprawdzona czy nie ale ludzie są silnej wiary i wierzą,że będą żyć do smierci !I wierzą,że już nie zachorują.
Wszystko fajnie zorganizowane. Tylko czemu coraz więcej ludzi ma powikłania?
Wiesz, nie jesteśmy społeczeństwem w doskonałej kondycji zdrowotnej. Szczepionka chyba to obnaża a niekoniecznie jest przyczyną tych powikłań.