Czy dyrektor stracił prawo jazdy za jazdę na podwójnym gazie?

Po gminie Kamiennik krąży informacja, że w ubiegłym tygodniu dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Kamienniku Andrzej Torbus stracił prawo jazdy za jazdę na podwójnym gazie. W ewidencji działań policji widnieje informacja, że rzeczywiście zatrzymano prawo jazdy 35-latkowi za promile. Andrzej Torbus odpiera jednak zarzuty twierdząc, że dostał „tylko” mandat i nie miał on nic wspólnego z alkoholem.

Nasza redakcja odebrała w tej sprawie kilka telefonów. Rzecznik nyskiej policji Magdalena Mazurek poinformowała nas, że 26 lipca po godz. 13.00 policjanci Ruchu Drogowego KPP w Nysie zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Audi. - W trakcie kontroli sprawdzili stan trzeźwości kierującego 35-letniego mieszkańca gminy Kamiennik. W wyniku sprawdzenia stanu trzeźwości okazało się, że 35-letni kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości. Wynik badania 0,32 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Otmuchowie – stwierdziła rzecznik policji.
Dodajmy, że 0,32 mg/l to 0,65-0,7 promila. Dyrektor Gminnego Domu Kultury Andrzej Torbus zaprzecza jakoby miałby stracić prawo jazdy z powodu jazdy pod wpływem alkoholu. Jego zdaniem fakt, że policja odnotowała takie zdarzenie – jazda na podwójnym gazie w wykonaniu 35-latka czyli dokładnie jego równolatka, to zbieg okoliczności. Dyrektor GOK nie zaprzecza jednak, że tego dnia otrzymał mandat policyjny. – Od czerwca miałem nieważny przegląd samochodu i jechałem bez zapiętych pasów – powiedział „Nowinom”. - Wypisywanie dokumentów przez policję trwało długo, bo pan policjant wpisał miejsce mojego zamieszkania „Szklary” a nie „Kamiennik”. Wszystko było sprawdzane – łącznie z gaśnicą. To było praktycznie 100 metrów od mojego domu. Ludzie przechodzili, przejeżdżali i wzbudziłem tym zainteresowanie. Mnie wszyscy znają i faktycznie wszyscy zaglądali kiedy stałem z policjantami. Też w tej sprawie miałem telefony, ale to, że straciłem prawo jazdy to plotka. Takie mamy społeczeństwo… - mówi dodając, że policja codziennie patroluje Kamiennik, przeprowadza kontrole, zatrzymując się m.in. koło siedziby domu kultury.