
Jestem zdecydowanym zwolennikiem przeprowadzenia w Polsce transparentnej deputinizacji, czyli formalnego procesu rozliczenia polityków i urzędników, którzy w III RP jawnie i wbrew interesowi Polski wspierali putinowską Rosję. Podstawowe pytania brzmią: czy Polacy chcą pełnej wiedzy i jawności na temat podejmowanych przez polityków obozu PO-PSL działań na rzecz Rosji i następnie rozliczenia tych polityków, którzy w moim przekonaniu powinni zostać postawieni przed Trybunałem Stanu i rozliczeni za sprzyjanie Władimirowi Putinowi? Kilka miesięcy temu wystąpiłem do premiera Mateusza Morawieckiego o ujawnienie Polakom wszystkich dokumentów związanych ze spotkaniami administracji PO-PSL ze stroną rosyjską zgodnie z zasadą: „niech przemówią dokumenty”!
W Sejmie nadal procedowana jest ustawa o powołaniu specjalnej komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2007-2022, choć sam w imieniu Solidarnej Polski jestem zwolennikiem powołania sejmowej komisji śledczej, której zadaniem byłoby przygotowanie jeszcze w tej kadencji sejmu raportu nt. realizowanej przez rząd PO-PSL prorosyjskiej polityki w latach 2014-2015. O konieczności powołania takiej komisji śledczej pisałem już w latach 2009-2010 jako członek zespołu ds. bezpieczeństwa energetycznego w Kancelarii Prezydenta RP śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, w którym koordynowałem prace na rzecz monitorowania fatalnie prowadzonych przez administrację rządową Donalda Tuska polsko-rosyjskich negocjacji gazowych zakończonych podpisaniem fatalnej umowy gazowej z Kremlem w październiku 2010 r. Zresztą raport Najwyższej Izby Kontroli z 2013 r. – a więc z okresu rządów prorosyjskiej koalicji PO-PSL – jest merytorycznym uzasadnieniem do powołania komisji śledczej, ale także jest i gotowym aktem oskarżenia pod adresem premiera Donalda Tuska i wicepremiera Waldemara Pawlaka, którzy osłabili bezpieczeństwo energetyczne Polski zwiększając uzależnienie Polski od rosyjskiego gazu ziemnego w czasie rządów prorosyjskiej koalicji PO-PSL.
Nie jest bowiem żadna tajemnicą, że to przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w moim przekonaniu był najbardziej prorosyjskim premierem III Rzeczypospolitej. Jego gabinet realizował w latach 2007-2014 jawnie proputinowską politykę będącą funkcją polityki niemieckiej i budowy geopolitycznego sojuszu Niemiec z Kremlem. Kolejnymi politykami do rozliczenia w ramach deputinizacji w Polsce są Waldemar Pawlak i Radosław Sikorski. Ten ostatni zresztą do dziś nie daje o sobie zapomnieć dostarczając cały czas swoim zachowaniem kremlowskiej propagandzie paliwa do ataku na Polskę. O deputinizacji nie tylko warto, ale wręcz należy mówić głośno po to, by nie pozwolić tym politykom, którzy jawnie wspierali Putina przefarbować się na jego antagonistów i wymazać bez żadnej odpowiedzialności politycznej i karnej wiedzy o ich proputinowskich działaniach kosztem interesu Polski. Nie wolno na to pozwolić. Należy prorosyjskich polityków rozliczyć w Polsce, bo to oni ponoszą współodpowiedzialność za zbudowanie siły putinowskiej Rosji, która barbarzyńsko najechała Gruzję i Ukrainę.
Janusz Kowalski, poseł RP, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nigdy nie myślałem, że można mieć ujemny iloraz inteligencji. Cóż, pomyliłem się, ale że to jest możliwe przekonał mnie piszący ów tekst człeczyna!
Co się dziwisz, po historii jest, jak zresztą Tusku, Komoruski i Schetyna. Cała czwórka potwierdza teorię, zgodnie z którą historię może skończyć każdy dureń.
Nie ma wątpliwości. Nowiny promują tego hipka. @Józefie Kowalski nie urasta im do pięt - jest wstydem i pośmiewiskiem Opolszczyzny
Nie jest po historii, tylko po prawie. Najpierw sprawdź, zanim napiszesz głupoty
@Fxc - niezalogowany - on jest po takim prawie jak doktór Jaki - pisowskiej wyższej szkole
Sądzisz po sobie?
Panie Kowalski, a może tak przeprowadzisz Pan desolidaryzacje kedzierzynskich Azotów, gdzie od 2018 roku pracę znalazła Panska koleżanka z Solidarnej Polski Elżbieta Słodkowska z Głubczyc, stała bywalka loży radiowej w Radio Opole, oczywiście dostała pracę w wyniku konkursu uczciwego, jakże by inaczej...
Kowalski , weź wypierdalaj .
Co ruska onuco kwiczysz?
Jeżeli by wprowadzono od dawna zgłaszany postulat aby każdy parlamentarzysta przed zaprzysiężeniem przechodził dokładne badania psychiatryczne przed niezależną komisją, to pan Janusz nigdy by nie pobierał diety poselskiej.
Sądzisz po sobie?
W NN zaczyna być coraz weselej , artykuł - wywiad raz w tygodniu to tydzień stracony . A może by tak z moją teściową jakiś wywiad , ona ma wiele do powiedzenia i bardziej mądre wyważone zdania o naszej krajowej sytuacji niż ten wasz cały kowalski janórz-jaki umysł takowe imię .
Cymbał cymbał oszołom chodząca pomyłka producentów prezerwatyw...
Nie mów tak do siebie!
Oj. Janusz
Rzeczywiście, wygląda na zakochanego w Tusku i to bardzo. Może w następnym tekście wyjaśni, gdzie się podziała ta jego wielka miłość do rudego, fałszywego i mściwego?
Czytam obiektywnie,bo człowieka już nic zaskoczyć nie może tym bardziej jak ma w 100& ugruntowany stosunek do rządzących i dla nich poparcie.Ale na litość niech pan Janusz Kowalski wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi zajmie się w końcu ta gałęzią naszej gospodarki do której został powołany nominowany.A co tydzień podawany jest na weekend poseł Kowalski w nowej odsłonie.Komu to ma służyć?Ziemi nyskiej i jej mieszkańcom?
Dekimdzonilizacja należy się temu człeczynie, jak i "józefowi"
Powinien tekst być wyraźnie zaznaczony jako "TEKST SPONSOROWANY" a jest oznaczony materiał informacyjny.Redakcja ma prawo do zarabiania ale powinna to wyraźnie zaznaczyć.
Janusz "Młot" Kowalski. Przydomek "Młot" określa walory intelektualne Janusza . No cóż jaki jest każdy wie.
Jak powiedziałby Michnik: odpier.... sie od generała. Jegomość Janusz to człowiek o wielu talentach zarówno politycznych, jak i zawodowych. Bo trzeba mieć talent, żeby być w PiS, potem w PO, a teraz znowu blisko PiS. Trzeba mieć talent, żeby zarabiać na chleb a to jako jako spec od bezpieczeństwa energetycznego, a to wiceminister aktywów państwowych, a teraz jeszcze jako wiceminister rolnictwa. Po prostu fachowiec, a że tylko na państwowym wiecie? Cóż, prywatny biznes nie wie, jakiego eksperta ma na podorędziu...
Janóż Kowalski... Opole!
ciężko powiedzieć który głupszy.. czy suski czy janóż
A ja wiem - stefek i wandzia!!!!!
Masakra! Nie dość że Janusz to jeszcze Kowalski ;) Znając historię to Kowalscy, jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, nigdy nie grzeszyli inteligencją ;))
Redakcja pisze "materiał informacyjny" a powinno być 'TEKST SPONSOROWANY' mówcie czytelnikom prawdę bo myślą ,że to są wsze redakcyjne poglądy .
Jak miło słyszeć te nyskie komunistyczne kwiczenie. Resortowe dzieci po jednostkach wojskowych, milicji i sztabie wojskowym.
Myślę, że jak komuś nie pasują artykuły w Nowinach może poczytać 'Gazetę Wybiórczą" lub "intelektualne" "NIE".
Kochane nyskie komuszki d..a się wam pali gdy słyszycie prawdę?