Nadleśnictwo Prudnik charakteryzuje się bardzo bogatą fauną leśną. - Mamy całe spektrum siedlisk i gatunków – mówi Andrzej Kwarciak, rzecznik Nadleśnictwa Prudnik.
Zwierzyna gruba reprezentowana jest przez jelenie, daniele, sarny, muflony i dziki. Zwierzyna drobna bytująca na terenie nadleśnictwa to głównie drapieżniki: lisy, borsuki, jenoty, tchórze, kuny, norki amerykańskie oraz ptaki łowne: bażanty, kuropatwy, krzyżówki, grzywacze, słonki i łyski. Liczebność zajęcy od wielu lat utrzymuje się na bardzo niskim poziomie. Do najbardziej zagrożonych zwierząt należą dzikie króliki.
- Jeleń jest u nas zwierzyną przechodnią, bo jest gatunkiem wielkopowierzchniowych kompleksów leśnych. Na naszym terenie było mu za ciasno, bo one potrzebują 4-5 tys. hektarów powierzchni. Te osobniki, które były napotykane u nas, przyszły bądź z Borów Niemodlińskich, bądź z Czech. Obecnie jednak łanie wycielają się już na naszym terenie, np. w Lipowej czy w Rudziczce – mówi Andrzej Kwarciak, rzecznik Nadleśnictwa Prudnik.
Na terenie nadleśnictwa liczebność danieli szacuje się na około 250 szt., a saren na 7000 szt.
Populacja dzika jest mocno redukowana ze względu na zagrożenie afrykańskim pomorem świń (docelowo 1 szt. na 1000 ha). Pojedyncze kierdle muflonów spotykane są w rejonie wsi Trzebina koło Prudnika. Wyjątkowo pojawiają się łosie. Z gatunków chronionych (kiedyś łownych) spotkać można wydrę i bobra. Na obszarach położonych przy granicy z Czechami nie można wykluczyć spotkania z rysiem.
Ciekawostką jest fakt, że na terenie nadleśnictwa jest szakal. - Już jakieś kilka lat temu, kiedy rozmawiałem z czeskimi leśnikami oni potwierdzali, że na ich terenie jest ten gatunek. U nas zostało odstrzelonych kilka sztuk. Jest to bowiem niebezpieczne zwierzę, bo nie ma naturalnych wrogów - za wyjątkiem wilka, którego u nas nie ma. Może się więc rozmnażać, tym bardziej że ma w naszych lasach potężną bazę żerową, czyli sarny – stwierdza rzecznik Nadleśnictwa Prudnik.
Andrzej Kwarciak zdradza, że to co określane jest jako dzik, wcale nie musi nim być. - Tak naprawdę nie wiadomo, czy na naszym terenie występują dziki. To co ludzie określają dzikami są to dziki z genami świńskimi, a więc zwierzę posiadające inny genotyp niż prawdziwy dzik. Takie osobniki charakteryzują się zwiększoną płodnością i szybszym okresem dojrzewania. Oznacza to, że nawet roczne samice są gotowe do wydania potomstwa na świat – mało tego – mogą mieć dwa mioty w ciągu roku. Na przyrost ilości tych osobników wpływa także łatwy dostęp żeru wysokobiałkowego, czyli powszechnej wśród rolników kukurydzy – informuje Andrzej Kwarciak.
W polskich lasach żyje ok. 60 proc. z 618 gatunków kręgowców występujących w Polsce. Rozwój cywilizacji zachwiał odwieczną równowagą i regułami obowiązującymi w ekosystemach leśnych, co wpływa także na bytujące tam zwierzęta. Dlatego obecnie ich liczebność, sposoby opieki nad nimi, a także możliwości zapobiegania szkodom od zwierzyny – reguluje prawo: polskie i unijne. Łowiectwo jest elementem ochrony środowiska przyrodniczego – tak definiuje je ustawa „Prawo łowieckie” z 1995 r. Zwierzęta łowne (20 proc. gatunków ssaków i 12 proc. ptaków występujących w Polsce) są dobrem ogólnonarodowym i własnością Skarbu Państwa.
Gospodarowaniem zwierzyną łowną, zgodnie z zasadami ekologii oraz racjonalnej gospodarki leśnej, rolnej i rybackiej, zajmują się myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowieckim oraz leśnicy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie