
Sezony w grzybowy w pełni. Oprócz rodzimych gatunków w podnyskich lasach można znaleźć niezmiernie rzadkie okazy, jak lakownica.
Lakownicę żółtawą (Ganoderma lucidum, reishi) przyniósł do redakcji nasz Czytelnik - pan Henryk. Jest to bardzo rzadki, niejadalny i pod ochroną grzyb w Polsce, ale jak widać rośnie także w naszym rejonie. W Chinach nazywany jest „grzybem nieśmiertelności” i wykorzystywany w tradycyjnej medycynie a produkty z niego są także dostępne w naszym kraju.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cytując „ Jest to bardzo rzadki, niejadalny i pod ochroną grzyb w Polsce,” Dobrze ze nie podaliście nazwiska bo pan Henryk miałby lekkie kłopoty prawne
Halo grzyb pod ochroną mógł zrobić zdjęcie a tak to kolejny grzybiarz idiota ????
Jakie jeszcze rośliny i grzyby pod ochroną można przynosić do redakcji ? Wy w ogóle pana Henia powinniście na kopa wyrzucić z redakcji a nie Jeszcze artykuł o tym pisać .
Przynieść grzyba pod ochroną do redakcji... Pan Henio i NN mogą sobie przybić high five
Wolałbym znaleźć "piwo nieśmiertelności"!
Głupota jednak nie ma granic!
Po tym artykule można stwierdzić, że uczeń przerósł mistrza… Brawo redaktorku.
Aż się prosi żeby policja się tym zajęła
Scenariusz mógł być różnorodny. Bohater artykułu mógł po fakcie dowiedzieć się jak cenne spotkał znalezisko itp. Generalnie fajna ciekawostka. Natomiast niepokoją mnie te wszystkie prostackie komentarze. Jedni chodzą na grzyby a inni jak widać wola poświęcać czas na hejtowanie i obrażanie innych.
Nieznajomość prawa nie oznacza, że nie trzeba go przestrzegać. Grzyb pod ochroną to pod ochroną!
Dokładnie, Pan Henryk mógł nie wiedzieć, ponieważ wcześniej nie spotkał takiego grzyba, to zerwał wrócił do domu , szukał zdjęć grzyba i wiadomości na jego temat. Oj, Ludzie, co się z Wami dzieje, tylko hejtować potraficie .
Widzę że tu sami prawilni obywatele i obrońcy natury się znaleźli. Nie wiedzą jak było a piszą takie głupoty że szok. Znalazł facet grzyb nie wiedział że jest pod ochroną a że ktoś mu powiedział to zaniósł grzyb do redakcji żeby między innymi ostrzec innych grzybiarzy w tym amatorów. Trochę zrozumienia. A policja to ma ciekawsze zajęcia niż łapanie grzybiarza.
Wy tak serio czy udajecie ? Ok Pan Henio mógł nie wiedzieć, że grzyb jest pod ochroną ale jeżeli wiedział, że jest to grzyb nieśmiertelność to zapewne wiedział też, że jest pod ochroną. Mógł cyknac fotkę i uszyć grzybka na pamiątkę a nie lecieć do gazety... A szanowna redakcja jeszcze to publikuje bez zająknięcia czyli sprzedali Pana Henia i niejako siebie ponieważ wiedzieli o procederze i nie poinformowali służb. Brawo
Częściowo chroniony - czyli zbierać można tylko po zezwoleniu. Natomiast legalnie można kupić zaszczepione kołeczki zaszczepione grzybnią (link poglądowy) https://plumeria.sklep.pl/reishi-grzybnia-kolki-20szt