Magiel Towarzyski, czyli plotki i anegdotki

Magiel Towarzyski, to strona satyryczna dotycząca życia samorządowców i lokalnych polityków. Czytanie tylko na własną odpowiedzialność!

Ogólnopolskie media zainteresowały się władzami naszego województwa. Jak doniósł jeden z portali, partnerka marszałka województwa opolskiego pracuje na dyrektorskim stanowisku u wojewody opolskiej (Moniki Jurek z Grodkowa), a jej mąż na stanowisku głównego specjalisty u marszałka województwa opolskiego. Nepotyzm? W żadnym razie, zdecydowały kompetencje - przekonują urzędy. A u nas? Żona burmistrza pracuje w starostwie powiatowym w Prudniku, a tamtejszy starosta jest przewodniczącym rady nadzorczej gminnej Agencji Rozwoju Nysy. Ach te kompetencje i koligacje.

Jeszcze niedawno burmistrz Kordian Kolbiarz był gościem wszystkich konferencji i wydarzeń organizowanych przez starostę Daniela Palimąkę. Polityczne małżeństwo przechodzi chyba kryzys. Doszły nas jednak słuchy, że Kordian „Wspaniały” obraził się na powiat! W ramach reperkusji nie pojawił się na konferencji dotyczącej bezpieczeństwa, nie wszedł też w skład komitetu poparcia budowy szpitala. A może ma rację? Po co popierać coś, co jest pewne? No, chyba że nie jest...

Niedawno minęła 1 rocznica tej egzotycznej koalicji, bo przecież „Kolbiarz = PiS” jak to pisał Daniel Palimąka, zanim został starostą. Tu pojawiają się dwie hipotezy. Pierwsza jest taka, że PO postawiło na ostrzu noża sprawę odwołania prezesa ARN Bogdana Wyczałkowskiego. Druga jest taka, że to kara za to, że przewodnicząca rady miejskiej Jolanta Trytko–Warczak śmiała się postawić wiceburmistrz Elwirze Ślimak, która bez żadnego trybu zabierała głos i personalnie atakowała radnych opozycji. No, a jak wiadomo, radnych opozycji nie można bronić, będąc w koalicji z Elwirą, to jest Kolbiarzem.

Burmistrz Kordian Kolbiarz poskarżył się ministrowi Siemoniakowi na radnego Sławomira Siwego i członkinię komitetu referendalnego Agnieszkę Białochławek. Wystosował do ministra donosik, że radny, który jest funkcjonariuszem Służby Celnej i przeciwniczka jego polityki, która jest policjantką pytając o kwestie emigrantów w naszej gminie – z racji pełnionych funkcji – uwiarygadniają sprawę.
Czytając to pisemko można odnieść nieodparte wrażenie, że chodzi tylko i wyłącznie o dokopanie przeciwnikom swojej polityki. Takie to żenujące i dziecinne. Dzieci skarżą z bezsilności. Burmistrzem kierowały pewnie podobne pobudki. I jeszcze zemsta?

Pod Halą Nysa parkuje ostatnio auto o dziwnie brzmiącej nazwie Voyah. Jak donoszą nasze wiewiórki, co to im drzewa wycięto pod ośrodek Akwy w Skorochowie, jeździ nim wspomniany już prezes ARN Bogdan Wyczałkowski. To przecież znany miłośnik luksusowych pojazdów, kupowanych za publiczne pieniądze. Odkąd stracił fuchę w SIM Opolskie musiał jeździć Fordem. No, ale jak długo można znosić te katusze? Voyah to przecież chiński Maybach?