Reklama

Niecne partyjne chucie

Nowiny Nyskie
31/10/2017 11:51

Co robi pedofil, kiedy chce uwieść niewinne dziecko? Ano daje czekoladkę, obiecuje drugą, wciąga do bramy i zaspokaja swoje niecne chucie. 
Doprawdy działanie partii politycznych w III RP jako żywo przypomina tę metodę. Naobiecują, zbolałemu od problemów społeczeństwu, czego dusza zapragnie – a to niskie podatki, a to mniej biurokracji, a to zmianę systemu, a kiedy już dorwą się do władzy to sobie i swoim zrobią dobrze, to społeczeństwo zostaje dalej ze swoimi problemami, jak wykorzystane dziecko. 
Po paru latach cykl się powtarza – przychodzi nowa partia, naobiecuje, rzuci jakąś „czekoladkę” wykorzysta zaufanie wyborców, ale na prawdę tylko sobie i swoim zrobi dobrze (oczywiście naszym kosztem). 
Od początku tzw. „transformacji” obserwuję ten mechanizm w Polsce. Najpierw był Lechu Wałęsa - obiecywał, że puści złodziei w skarpetkach, a każdemu Polakowi da 100 milionów. W dodatku dla większej wiarygodności przypiął sobie Matkę Boską. Nabrał, wciągnął do bramy i wykorzystał!
No tośmy potem żeby Lecha (który okazał się Bolkiem) ukarać i odsunąć wybrali Olka – prawie magistra. Olek wiele szkód nie narobił ot coś tam skubnęła fundacja jego Jolki, trochę za nasze wypił, pokiwał się nad grobami w Charkowie, w końcu zmorzony filipińską chorobą on i jego formacja udali się na (nie)zasłużony polityczny odpoczynek. Nastała era AWS i dwojga premierów: Buzka za kierownicą i Mariana na tylnym siedzeniu.  Obaj ci „wybitni mężykowie stanu” (ach gdzież są dzisiaj?) naobiecywali tyle, że od ich reform jeszcze do dziś szumi nam w głowach.   Na samej „reformie” ZUS rąbnęli nas na miliardy, a miało być tak dobrze. Wakacje na Bahamach miały być, podróże, luksusy! Ale Buzki swoje zarobiły.
Zmęczone reformami społeczeństwo wybrało Tuska, który obiecywał likwidację senatu, wprowadzenie okręgów jednomandatowych, a przede wszystkim niższe podatki.  Jak się te obietnice skończyły wiemy – bo mechanizm pedofilskiego uwodzenia jest ciągle ten sam. Wciągnęli do bramy i „sprywatyzowali” (czyli rozkradli) co tam się dało w Warszawie, Łodzi, Krakowie i gdzie tam jeszcze. A co z Senatem czy JOW-ami czy obniżką podatków? To były tylko takie obiecanki.
Nadeszła wreszcie Dobra Zmiana, która – nie można powiedzieć – obiecała „czekoladkę” i dała na każde dziecko 500 zł. Zaczęła też trochę sprzątać po poprzednikach - co oczywiście cieszy.
Jednak nie cieszmy się zanadto „czekoladkami” wręczanymi przez polityków. Dają to co wcześniej zabrali, a przy okazji po wszystkich spółkach, agencjach rządowych obsadzają swoich kolesi -  partyjne miernoty. 
Telewizja, która miała być „narodowa” czyli rzetelnie informować społeczeństwo zamieniła się w telewizję partyjną PiS wychwalającą bez umiaru każde pierdnięcie władzy i bez umiaru waląc w opozycję. Funkcjonariusze władzy w TVP po prostu przeszkadzają posłom opozycji w wypowiedziach. W ubiegłym tygodniu słuchałem jak „dziennikarz” Rachoń po prostu zagadał posłankę  Hennig-Kloskę kiedy próbowała poinformować widzów o wzroście zadłużenia Polski o 94 mld. Ale jak mógł dopuścić do podania takiej informacji? On w studio siedzi po to żeby Polacy wiedzieli tylko to co jest zgodne z linią partii.  A „zgodne z linią partii” jest wierzyć, że mamy nadwyżkę budżetową.
Oczywiście funkcjonariusze władzy w mediach „narodowych” nie pracują za darmo. Zarobki miesięczne czołowych dziennikarzy TVP przekraczają 40 tys. zł, miesięcznie, a cała propaganda uruchomiona przez Kurskiego kosztuje tyle, że właśnie Sejm musiał dosypać dla TVP prawie miliard złotych i to w czasie gdy brakuje pieniędzy na podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek. 
W rządowym projekcie budżetu na rok 2018 nie widać ani cienia oszczędności. Patologiczne instytucje nie zostały zlikwidowane, ale obsadzone „swoimi” stąd widać, że  pomimo „czekoladki” jaką był program 500+, polityczne pedofilstwo ma się jak najlepiej. Dobra Zmiana służy mu tak samo jak te niedobre ludzie z poprzedniej koalicji. 
Rządy się bowiem zmieniają, ale partyjne chucie nie słabną ani trochę.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do