Reklama

Polaku! Łam bariery!

Nowiny Nyskie
13/08/2019 10:26

Wojewoda opolski skierował przeciwko mnie sprawę do prokuratury za zniszczenie mienia – tzn. wyłamanie tej barierki, która odgradzała petentów od urzędników Urzędu Wojewódzkiego. Przebieg zdarzenia w zasadzie wszyscy chyba znają, bo byłem przez tydzień bohaterem mediów relacjonujących, z większą lub mniejszą dozą obiektywizmu, moją akcję.
A było tak: po wielu miesiącach niebytności w Urzędzie Wojewódzkim, przybyłem tam w ubiegły poniedziałek mając sprawę w Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego. I otóż wchodzę, a tu widzę barierki szczelnie odgradzają petenta od możliwości wejścia do urzędu, za kontuarem siedzi jakiś człowiek i żąda ode mnie dokumentów. Pytam, na jakiej podstawie prawnej chce mnie legitymować? I na jakiej podstawie prawnej ktoś postanowił odgrodzić obywatela od urzędu?
Bo też – Drodzy Czytelnicy – nie jest bynajmniej tak, że jakiś wojewoda czy burmistrz może coś takiego sobie w podległym urzędzie - ustanowić. Po pierwsze art. 7 Konstytucji mówi, że „organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”.
Po drugie art. 512 Konstytucji mówi, że „nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby”. A więc musiałaby jakaś ustawa dawać wojewodzie prawo do postawienia ciecia i legitymowania obywateli wchodzących do gmachu urzędu. Tymczasem nie ma takiej ustawy, a to, kto może obywatela legitymować określają ściśle inne ustawy np. ustawa o policji.
Jest to tym bardziej istotne, że procedura legitymowania, ustawiania ludzi w kolejkach, uzależniania dostępu do urzędu – to wszystko są procedury upokarzające. Kiedy policjant zatrzymuje obywatela i żąda dokumentów – poddaje go swojej arbitralnej woli, zmusza do zachowania zależnego - w zw. z czym może to robić tylko w określonych prawem przypadkach. Nie może być tak, że byle kacyk, którego przypadkiem mianowano na stanowisko kierownicze zarządza legitymowanie obywateli - bo tak mu się podoba.

Wszystkie te zabezpieczenia konstytucyjnych praw obywatela zostały przez wojewodę opolskiego pogwałcone poprzez postawienie barier oddzielających obywatela od urzędu i uzależniających dostęp od widzimisię jakiegoś portiera.
I oto w poniedziałkowe południe, kiedy stanąłem przed barierkami w Urzędzie Wojewódzkim, a jakiś gościu zażądał ode mnie dokumentów. Oczywiście odmówiłem – nie jako poseł, nie powoływałem się na status posła, bo gdybym pokazał legitymację, to by mnie wpuścili i jeszcze się kłaniali. Nie, ja chciałem zaprotestować jako obywatel, w imieniu nas wszystkich. Zażądałem podania podstawy prawnej tych ograniczeń, a kiedy mi ich (po 10 minutach) nie podano, tylko pani naczelniczka powiedziała, że wprowadzili taki regulamin, otworzyłem siłą szklaną barierkę, która rozsypała się w drebiezgi.
Poszedłem na górę do Krajowego Biura Wyborczego, załatwiłem sprawy, a kiedy wracałem podałem strażnikowi mój dowód osobisty, żeby mnie spisał i oświadczyłem, że pokryję straty materialne jakie moja akcja spowodowała. Dla żartu dodałem, że podobnie jak marszałek Kuchciński wpłacę należność na Caritas. Za chwilę pojawili się policjanci, którzy nie zważając na to, że stoję spokojnie czekając na zwrot mojego dowodu osobistego i na to, że pokazałem im legitymację – wyciągnęli mnie siłą z budynku. Złożyłem już zawiadomienie o popełnieniu przez nich przestępstwa. Nie tylko wobec posła, ale wobec obywatela nie powinni byli się tak zachowywać.
Teraz słyszę, że wojewoda kieruje przeciwko mnie oskarżenie o „zniszczenie mienia”. Dla mnie to nie nowina. W 1985 r., kiedy wspólnie z doktorem Dybkiem wymalowaliśmy na budynku w Nysie hasło: „Precz z PZPR” też prokuratura oskarżyła mnie o „zniszczenie mienia”. Siedziałem wtedy 5 miesięcy w pierdlu i musiałem zapłacić za odnowienie elewacji. Potem sąd w nowej Polsce przyznał mi odszkodowanie. Jednak jak z tego widać „niszczenie mienia” weszło mi w krew i jak tylko widzę oznaki bolszewizmu nie mogę się powstrzymać. Co zrobić z taką naturą?

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do