
W miniony piątek około godziny 10.00 dyżurny nyskiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące potrącenia pieszego w rejonie mostu Bema w Nysie. Niestety pomimo walki o życie mężczyzny, 77-latek zmarł w szpitalu.
Przypomnijmy, że
- pracujący na miejscu policjanci ustalili, że 42-letni kierujący samochodem marki Nissan potrącił znajdującego się na oznakowanym przejściu dla pieszych 77-letniego pieszego - poinformował st. post. Wojciech Wach, rzecznik prasowy KPP w Nysie.
Potrącony mężczyzna został natychmiast przewieziony do szpitala z uwagi na odniesione obrażenia. Niestety potrącony mężczyzna zmarł w szpitalu.
Zgodnie z treścią Kodeksu Karnego - (art. 177, § 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu) sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy zabijając drugiego człowiek na przejściu dla pieszych odpowiada się za zabójstwo? Powinno się sądzić takich jak mordercę. Dożywotnie płacenie odszkodowania rodzinie, zakaz kierowania czymkolwiek dożywotnia i kara więzienia, przynajmniej 15 lat. Całą Nysa jest pogrążona w tragedii. Mamy nadzieje, że sąd wyda najsurowszy z możliwych wyroków. Na tym przejściu dla pieszych mógł każdy z nas. Miejsce mordercy jest w więzieniu.
Na tym moście gdyby jechał zgodnie z przepisami czyli z odpowiednią prędkością to na pewno takich skutków by nie było. Taki nie powinien mieć prawa jazdy. Tam się szybko nie jeździ
Pewne dostanie 6 miesięcy
15 lat? Haha kogoś poniosło. Kara powinna być w zawieszeniu, bo nie zabił specjalnie z premedytacją, tylko to był wypadek. No chyba że by był pijany to powinien dostać 5 lat i odszkodowanie dla rodziny. A z resztą to jest Nyski pseudo szpital, nie zdziwił bym się jakby zamiast go ratować to położyli na sorze i czekali na rozwój wydarzeń. Dziękuję, dobranoc
Tak jest Siara, tak jest! To szpital jest winny! Uwielbiam logikę idiotów, którą niewątpliwie prezentujesz. Czy ty Siara robisz u mnie w fabryce? Bo coraz więcej takich półgłówków przyjmują.
Jeśli kierowca potrąci pieszego ze skutkiem śmiertelnym, może spodziewać się od 3 do 12 lat pozbawienia wolności, dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, grzywny w wysokości od 10 000 do 60 000 złotych.
Większość kierowców więcej uwagi poświęca telefonom i wściekaniu się na pieszych, za to że żyją i chodzą, a jeszcze ośmielają się przełazić przez ulicę i "włażą przed maskę!", "co ci debile sobie wyobrażają, że ja się w miejscu zatrzymam?!" itp. pierdzielenie, niż uważnej i powolnej jeździe przez miasto. Cud że w rynku jeszcze nikt nie zginął, taki tam ruch.
aumwf Debilu chyba masz problem ze zrozumieniem. Nie napisałem że szpital winny wypadkowi, ale może tego że ten Pan już nie żyje. Bo te konowały z nyskiego szpitala nie ratują, tylko wykańczają (no chyba że masz kupę siana, albo jakaś władze) i 15 lat to za dużo jak za nieumyslne spowodowanie wypadku
Jeśli nagranie z monitoringu/kamerki samochodowej wykaże, że pieszy spontanicznie wszedł na pasy to też dożywocie, a najlepiej rozstrzelanie dla kierującego pojazdem? Oczywiście jeśli był już na pasach - nie mam problemu z krzesłem dla kierowcy. Nie wszystko jest czarno-białe.
Tylko, że tam nie ma kamer. Skoro szukają świadków.
A jak na kamerce będzie że się jechało i rozmawiało przez komóreczke?????
Nikt nikomu śmierci i kary więzienia nie życzy,ale to fakt,że człowiek odszedł przedwcześnie. Często jeżdżę i widzę jako pasażer jak piesi wchodzą na pasy w ostatniej chwili.To prawda jest znak i trzeba przed pasami zwolnić a nawet się zatrzymać. Dawniejsze przepisy były lepsze.Pieszy musiał też uważać aby przejść,a teraz to nawet mamy ryzykują z dzieci i wózkami.Ja wolę przeczekać jak widzę,że kierowca jedzie szybko albo jest duży ruch i nie warto też hamować ruchu samochodowego j powodować korki na ulicy. Dodam,że jestem ostrożna,bo przeżyłam śmiertelne potrącenie mojego brata i to przez osobę związana z prawem,który uciekł z miejsca wypadku.Po latach się dowiedziałam Było to niestety śledztwo nie rzetelne.Tylko 3 osoby związane ze śmiercią mojego brata/sprawca,stróż prawa i osoba która mi o tych okolicznosciach wypadku opowiedziała już nie żyją.Przykre. Kochani uważajmy na przejściach jako piesi i jako kierowcy. Szkoda każdego życia,a żadna kara i przyznana odszkodowanie nie zrehabilitują nam odejście najbliższej osoby.
Nikt nikomu śmierci i kary więzienia nie życzy,ale to fakt,że człowiek odszedł przedwcześnie. Często jeżdżę i widzę jako pasażer jak piesi wchodzą na pasy w ostatniej chwili.To prawda jest znak i trzeba przed pasami zwolnić a nawet się zatrzymać. Dawniejsze przepisy były lepsze.Pieszy musiał też uważać aby przejść,a teraz to nawet mamy ryzykują z dzieci i wózkami.Ja wolę przeczekać jak widzę,że kierowca jedzie szybko albo jest duży ruch i nie warto też hamować ruchu samochodowego j powodować korki na ulicy. Dodam,że jestem ostrożna,bo przeżyłam śmiertelne potrącenie mojego brata i to przez osobę związana z prawem,który uciekł z miejsca wypadku.Po latach się dowiedziałam Było to niestety śledztwo nie rzetelne.Tylko 3 osoby związane ze śmiercią mojego brata/sprawca,stróż prawa i osoba która mi o tych okolicznosciach wypadku opowiedziała już nie żyją.Przykre. Kochani uważajmy na przejściach jako piesi i jako kierowcy. Szkoda każdego życia,a żadna kara i przyznana odszkodowanie nie zrehabilitują nam odejście najbliższej osoby.
W Anglii jak kogoś potrącisz na przejściu dla pieszych od razu idziesz do więzienia I to na bardzo długo.
Jak chcą sprawcę odszukać i nie będzie ich człowiek.Nie zawsze sprawca zostaje na miejscu potrącenia. Niestety,a potem powiedzą dowodów brak i prokuratura umarza śledztwo.A były bo osobiście je widzieliśmy.
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 663 152 419
DOŻYWOCIE!!!!! DOŻYWOCIE!!!! DOŻYWOCIE!!!! DOŻYWOCIE!!!! DOŻYWOCIE!!! DOŻYWOCIE!!! DOŻYWOCIE DLA MORDERCY!!!
Nic nie dostanie - powoła się na casus Najsztuba.
Optymalnie 10 lat za kratami.
Przecież on jeździ sobie w najlepsze jakby nigdy nic. Rozpowiada wszystkim jak sobie prokuratora ustawił i wszystko super sobie załatwił ????????????
Wy chyba w tej Nysie jesteście wszyscy nienormalni.Sad go uniewinni ,a najlepiej zmarłemu zrobi sprawę karną,z cyklu Po co tam staruszek łaził?No naprawdę,nie orientujecie się,że sądu w Nysie ,nie ma .I jesteśmy przeświadczeni,że apelacja będzie gonić apelację. Witamy w Nyskiej sprawiedliwości!!!!!