
– Za psie pieniądze sprzedaliśmy pałac w Biechowie i schronisko młodzieżowe przy ul. Zwycięstwa w Nysie. Miały tam być wielkie biznesy, a wiemy co jest. A może nie trzeba było budować domu dziecka tylko właśnie urządzić go w schronisku. Mamy srebra rodowe i trzeba się zastanowić czy je dzisiaj sprzedawać – mówił podczas ostatniej sesji rady powiatu radny Jacek Chwalenia.
Dyskusja na temat powstała po tym jak zarząd powiatu wystąpił do radnych o zgodę na sprzedaż ponad dwuhektarowego terenu za sklepem Dywanopol. - Nie idzie nam kompletnie sprzedaż. Tego mienia mamy nie za dużo. Rozumiem, że mamy problemy finansowe, ale czy to jest dobry moment na sprzedaż? – drążył temat radny Chwalenia.
Naczelnik wydziału administrowania i gospodarki nieruchomości Piotr Walawender wyjaśnił, że teren, o którym mowa od dwóch lat nie był wystawiany na sprzedaż, a wcześniej nie znalazł chętnego do nabycia. Powiat posiada aktualną wycenę terenu na kwotę ponad 1,8 mln zł brutto. - Jeśli nikt się nie znajdzie na zakup nieruchomości to można do skutku ogłaszać kolejne przetargi, można obniżać wartość lub zrezygnować z jego zbycia. Rynek to zweryfikuje. Wcześniej ten grunt był dzierżawiony - teraz trzeba go zabezpieczać, żeby nie robiono tam składowiska śmieci – mówił naczelnik Piotr Walawender.
– Sięgając historycznie to popełniono pewne błędy. Uzbrojono samorządy w pewne nieruchomości, które nie mają żadnych związków z ich działalnością – stwierdził z kolei radny Czesław Biłobran. Dochodzi do sytuacji, że samorząd powiatowy handluje działkami budowlanymi. Prędzej to gmina powinna się tym zajmować, tworzyć warunki do zamieszkania i pod miejsca pracy. Szybciej byłbym w stanie podnieść rękę za przekazanie gminie. Ja nie winię o to starosty, ale trzeba jasno powiedzieć „potrzebujemy gotówki”.
Starosta Andrzej Kruczkiewicz stwierdził, że każdy czas może okazać się nieodpowiedni na sprzedaż nieruchomości, ale to dopiero zweryfikuje właśnie czas. – Dzisiaj te pieniądze wzbogaciłyby nasz budżet, ale nie robi się nic na siłę. To będzie państwa decyzja, czy zgodzicie się na sprzedaż czy też nie.
W efekcie radni wyrazili zgodę na sprzedaż powiatowego terenu w pobliżu Castoramy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A w Nysie są jeszcze jakieś srebra rodowe może tak na sprzedaż wystawimy włodarzy miasta z burmistrzem na czele, może ktoś ich kupi.
Popieram
Nikt go nie kupi, jest zadłużony po uszy...
Wątpię tu chodzi o jakość.
Co prawda to prawda a co z byłym terenem obiektem po Domu Dziecka w Paczkowie. Wjazd do Paczkowa po lewej stronie blisko restauracji paczkowskiej. Super miejsce,warunki i co poprzednie władze Starostwa Powiatowego zaniechali prowadzenia w Paczkowie Domu Dziecka a teraz budują w Otmuchowie,Korfantowie i Nysie . Czy te inwestycje były potrzebne?
Dawno temu należało zlikwidować powiaty.
Ten Powiat to tylko darmozjady żyjące z naszych podatków.
Bleeeeeeeeeer