
W pobliżu Ośrodka Pomocy Społecznej w Nysie, przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej, w ciągu najbliższego miesiąca stanie druga w mieście lodówka społeczna. Najważniejszym celem działania lodówki jest myśl - aby nikt nie był głodny.
Przypomnijmy, że w lutym ubiegłego roku przy ulicy Emilii Gierczak 11 otwarto pierwszą lodówkę społeczną, która cieszy się dużą popularnością zarówno wśród darczyńców, jak i potrzebujących. - Pomysł na drugą lodówkę był od samego początku, jednak musiał poczekać czy pierwsza lodówka się sprawdzi, jaki będzie jej odbiór oraz znalezienie ciekawego miejsca gdzie będzie przydatna. Ustaliłem z panią dyrektor OPS Kamilą Ferdyn, że kolejna lodówka powstanie właśnie przy nyskim ośrodku – mówił Dariusz Zięba.
Lodówka przeznaczona jest dla potrzebujących nie tylko mieszkańców Nysy. Z lodówki można skorzystać 7 dni w tygodniu o każdej porze. Główną zasadą w przekazywaniu żywności jest to, że w lodówce może być umieszczana wyłącznie żywność zdatna do spożycia, bezpieczna i w dacie przydatności do spożycia. - W Polsce każdego roku marnowane jest około 480 mln ton jedzenia. Najwięcej żywności marnują konsumenci, aż 60 proc. wyrzucanego jedzenia pochodzi z gospodarstw domowych. A w łatwy i pomocny sposób możemy, chociaż trochę zapobiec temu zjawisku. Wystarczy nadmiar żywności, który zakupiliśmy lub ugotowaliśmy, przynieść do lodówki społecznej i na 100% ona się nie zmarnuje. Osób, które korzystają jest coraz więcej i dlatego powstanie druga lodówka, aby jeszcze łatwiej można było podzielić się jedzeniem, jednocześnie nie marnując go – dodał Dariusz Zięba.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lodówka społeczna miała powstać już przed świętami Wielkanocnymi, tak mówił pan główny pomysłodawca w radio ony. Więc nowiny są trochę do tyłu z informacjami...
Prawda. Też słyszałem.