
W miniony weekend w Nysie odbył się IV Rajd Nyski, połączony ze zlotem klasyków, Nysa801 – Zlot Pojazdów Zabytkowych, które prezentowano na nyskim rynku. Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Opolski Ruch Pojazdów Zabytkowych przy współpracy z Automaster Klub w ramach połączonych działań przy Zarządzie Okręgowym Polskiego Związku Motorowego Opole.
Motoryzacyjna impreza
Rajd Nyski to coroczna impreza rajdowa odbywająca się w okolicach Nysy oraz w samym mieście. Jest to jedno z popularniejszych wydarzeń sportowych na Opolszczyźnie, przyciągające zarówno zawodowych kierowców, jak i fanów motorsportu z całej Polski. Wyprawa na rajd samochodowy to nie tylko emocjonujące doświadczenie, ale także świetna okazja do przeżycia przygody i zasmakowania adrenaliny. Oglądanie rajdu samochodowego może być równie ekscytujące i satysfakcjonujące jak sam udział w nim. Organizatorzy przygotowali trasę o długości ponad pięćdziesięciu kilometrów oesowych, które znajdowały się w okolicach Otmuchowa oraz Głuchołaz. W sobotę zaprezentowano widowiskowy miejski prolog, podczas którego zawodnicy prezentowali się w centrum Nysy. Docelowa walka rozegrała się w niedzielę. Załogi zawalczyły na „Wadze” oraz „Trytonie”. Wśród kierowców znaleźli się także nasi mieszkańcy tj. Paweł Dytko, Maciej Paca, Mateusz Merkel, Mateusz Szpyrka oraz Artur Sękowski, który zdobył 1 miejsce w klasie Classic oraz 2 miejsce w generalce.
- Walka o każdy centymetr drogi, ciągłe ryzyko i 100% koncentracji tym razem nie wystarczyło do wygrania klasyfikacji generalnej. Poziom sprzętowy zwycięzcy rajdu był dla nas nieosiągalny, ale cieszy nas pierwsze miejsce w klasyfikacji grupy Classic. Kolejna, czwarta już edycja Rajdu Nyskiego przywitała nas deszczowym prologiem w centrum miasta. Mimo ulewy kibice dopisali a późniejsza zmiana pogody jeszcze mocniej podniosła frekwencję. Taki widok cieszy i pokazuje, że nasze miasto potrzebuje takich wydarzeń. Dla nas zawodników prawdziwa walka rozpoczęła się w niedzielę na odcinkach w okolicach Otmuchowa. Rajd Nyski słynie ze specyficznych tras, które wyróżniają go na tle innych imprez w kraju. Szybkie, kręte i techniczne trasy wymagały skupienia i koncentracji ale większość zawodników poradziła sobie z tym wyzwaniem i mogliśmy się spotkać na mecie. Organizacyjnie uważam to za naprawdę dobry rajd a to daje nam nadzieję, że już w kolejnym sezonie spotkamy się w Nysie na rundzie mistrzostw Polski - mówił Artur Sękowski, zawodnik rajdu pochodzący z Nysy.
Przejazd Artura Sękowskiego, mieszkańca Nysy
Przejazd Pawła Dytko
Przejazd Artura Sękowskiego, odcinek Ligota Wielka
Wyniki cz.1
Wyniki cz. 2
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie