
Dziś po godzinie 9.00 do nyskiej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który miał wywrócić się kajakiem na rzece Nysa Kłodzka w okolicy jazu przy ulicy Alei Wojska Polskiego w Nysie.
– Dzięki szybkiej i sprawnej akcji strażaków udało się go szybko wyciągnąć na brzeg rzeki. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – poinformował kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.
O sytuacji poinformował jeden z Nyskich strażaków, którzy przebywał w tamtych okolicach spędzając swój czas wolny. Mężczyzna natychmiast powiadomił służby. Dzięki szybkiej reakcji strażaków, udało się bardzo szybko rzucić rzutkę ratowniczą, dzięki której mężczyzna wypłynął ze spiętrzenia. Jak podkreśla oficer prasowy takie akcje są bardzo niebezpieczne i głównie kończą się tragicznie. Na szczęście dzięki umiejętnościom Nyskich strażaków mężczyźnie nie zagraża niebezpieczeństwo. Akcja zakończyła się szczęśliwie. 43-letni mężczyzna został zabrany przez Zespół Ratownictwa Medycznego do nyskiego szpitala.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze, że nic mu się nie stało. Mniemam, że zdjęcie do artykułu jest tylko poglądowe i do jednego mężczyzny w rzece nie ściągnięto tyle sprzętu ;)
Tyle , tyle , całe miasto na nogach jakby jakby szły procesje
A Nysie szaleństwo sobota/niedziela oraz niedziela/poniedziałek na ulicach mocno rajdowcy , a gdzie policja straż miejska , bo huk na całe miasto .
Polska, rok 2023, rozdawnictwo pełną gębą. Straż pożarna jeździ busem z lat 90 na satrych blachach. Żenada.
Polska 2023 rok. Dalej debilne wpisy komuchów.