
Dziś przed godziną 18.30 doszło do wypadku na trasie Nysa-Rusocin. Doszło tam do potrącenia pieszego, który w skutek poniesionych obrażeń zmarł w nyskim szpitalu.
Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie na to miejsce zadysponowano dwa zastępy Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego a także Policję.
- Na poboczu drogi została mu udzielona natychmiast pomoc przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Następnie mężczyzna został przewieziony do Szpitala Powiatowego w Nysie - przekazał kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy KP PSP w Nysie.
Z ustaleń policji wynika, że
- 29-letni kierowca samochodu marki Dodge prawdopodobnie potrącił 46-letniego mężczyznę, który poruszał się prawdopodobnie złą stroną jezdni. Mężczyzna nie posiadał także elementów odblaskowych - wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu przekazała st. sierż. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Niestety w skutek poniesionych obrażeń 46-letni mężczyzna zmarł.
Na miejsce wezwano także m.in technika kryminalistyki oraz policjantów Wydziału Ruchu Drogowego, którzy zabezpieczali ślady będące elementem aktualnego śledztwa. Dokładny przebieg wypadku a także okoliczności zostaną sprawdzone przez Policjantów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A tak sie prosi pieszych żeby nie chodzili wieczorami bez odblasków gdyż w ciemnościach nic nie widać czy ktoś idzie przykre
Szkoda człowieka, ale taka beztroska mogła doprowadzić do jeszcze większej tragedii.