
Na środowej sesji rada miasta ma wyrazić zgodę na wyłącznie z Przedszkola nr 8 w Nysie placu zabaw. Teren ten ma trafić aportem do Agencji Rozwoju Nysy. Potem ma zostać zabudowany. Niewykluczone, że spółka sprzeda go prywatnemu deweloperowi.
Chodzi o 27 arów terenu w centrum miasta. Jak się dowiedzieliśmy ma tam powstać budynek mieszkalno - usługowy. Obecnie jest to duży plac zabaw, który zapewnia swobodę wybiegania się ponad 120 dzieciom z przedszkola. Plany władz miasta budzą sprzeciw rodziców dzieci. Do tej pory nikt oficjalnie nie poinformował ich, co będzie dalej z przedszkolem. Dość powiedzieć, że decyzja zapada przed zaplanowanym spotkaniem z radą rodziców. O czym więc będzie mowa, jeśli w ogóle do niego dojdzie, skoro decyzje już zapadły? Poza tym, jak się dowiedzieliśmy, burmistrz Kordian Kolbiarz nie chce spotkać się ze wszystkimi rodzicami, tylko z radą rodziców. Dlaczego?
W tym momencie przypominają się słowa Alexisa de Tocquevilla: "Nie ma takiej niegodziwości, której nie popełniłby łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy". Jak widać, władza nawet plac zabaw dzieciom zabierze.#
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny indiański pomysł naszych władz. Radni będą za, choć prywatnie są przeciw, ale nie będą ryzykować. Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo. Brawo dla radnych, szczególnie tych z PIS których program dla Nysy w niczym nie odbiega od świetnych pomysłów Burmistrza.
Podobno burmistrz Nysy wyjrzał przez okno, i zobaczył jak przechodzi ludzkie pojęcie...
Debile jak tak można
Chodziłam do tego przedszkola 36 lat temu i nie wiem może przez ten czas coś było remontowane ale wtedy już nie było w najlepszym stanie. Myślę że pomysł na nowy budynek jest ok chociaż powinno się zapytać rodziców dzieci o zdanie a przynajmniej zapewnić dzieciom miejsca w innych placówkach na czas remontu.
Ja chodziłem do tego przedszkola 43 lata temu i było ok, jak na tamte czasy. Kto gospodarny burzy budynek który nie jest zagrożeniem i w to miejsce buduje nowy. Chory pomysł.
To przedszkole spełnia swoją funkcję właśnie w tym miejscu doskonale. Deweloper niech sobie buduje gdzie indziej. Rodzice powinni obronić przedszkole. Jeżeli nie założą Komitetu obrony .... tzn. że im nie zależy. Sprytny wybieg z Radą Rodziców. Jest ich niewielu, więc łatwo przekonać, naobiecywać.
jak już kasę od dewelopera wzięli to sprawa już nie do odkręcenia