
Nyscy strażacy, co chwila wyjeżdżają do zgłoszeń na terenie Nysy. Trzy razy interweniowali w Nysie i Radzikowicach
Rozpoczęło się od zadymienia klatki schodowej przy ul. Krzywoustego. Następnie zostali wezwani do Radzikowic do mężczyzny, który zasłabł na budowie zakładu Umicore. Kolejna akcja miała miejsce przy ul. Moniuszki w Nysie, gdzie wezwano ich do pomocy w otwarciu mieszkania. W czasie tej akcji zgłoszono pożar w parku nyskich werbistów przy ul. Rodziewiczówny. Paliły się rzeczy pod wiatą ogniskową.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie