
W środę 8 stycznia o godzinie 18.00 odbędzie się spotkanie osób, które nie zgadzają się na zabudowę stadionu miejskiego w Nysie. Zaplanowano je pod bramą wejściową przy ul. Kraszewskiego.
Władze miasta planują przeznaczenie nieruchomości pod zabudowę mieszkaniową. Budzi to sprzeciw środowiska sportowego Nysy, ale nie tylko. Środowa akcja to inicjatywa społeczna, która rozpocznie zbiórkę podpisów w obronie stadionu Stali, który przez władze miasta doprowadzany jest do ruiny. Nie jest remontowany, a jego część zamieniono już w targowisko. Pomimo tego nadal pełni funkcje sportowe. Gra tam zespół LZS Podzamcze i trenują uczniowie z nyskich szkół średnich. Funkcjonują też korty tenisowe, które również będą musiały zniknąć. Latem odbywaj się czwartki lekkoatletyczne, które przyciągają setki najmłodszych adeptów sportu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Argument o grajacej drużynie Podzamcza uważam za nietrafiony. Miasto przygotowało im boisko przy Kaczkowskiego, zamontowano kontenery i co i nic. Kopią na stali. Kasa miejska pustoszeje, sprzedawać wszystko co się da, wyobraźnia włodarzy wyłączona.
szkoda mówić.... co Ci włodarze wyprawiają... i ich głupawe pomysły.... Stadion Stali był od zawsze jak pamiętam i powinien pozostać do nadal. Przeznaczyć kasę na remont i tyyle! cooo komu on przeszkadza ....???! bo chcą zmieniać po swojemu..... OSZOŁOMY i tyyle
nie podoba mi się likwidacja stadionu po co ?
miejsc na budowę blokow jest dużo
Niestety Pan Burmistrz widzi tylko $$ ...w d.... ma tradycje, stadion...
a jeśli chodzi o "rumunów" to kasa jaką należy się jako odszkodowanie dla właściciela poprzedniego placu, po drugiej strony ulicy jest tak duża ...że nikt o tym nawet nie mówi ..