
Po kilku przetargach, które nie przyniosły rezultatu burmistrz Nysy ogłosił rokowania na sprzedaż terenu pod handel wielkopowierzchniowy w obrębie Górnej Wsi (ul. Zwycięstwa). Teren chciały sprzedać już poprzednie władze Nysy, a także kilkakrotnie Kordian Kolbiarz – nawet za kwotę ponad 3 mln wyższą niż obecnie.
Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego teren dwóch olbrzymich działek znajdujących się w pobliżu Castoramy przeznaczony jest pod handel wielkopowierzchniowy (ponad 2 tys. metrów kwadratowych powierzchni sprzedażowej). Dopuszczone jest powstanie w tym miejscu także stacji paliw. Nabywca byłby zobowiązany zagospodarować teren do pięciu lat. Cena wywoławcza nieruchomości to 5,5 mln zł, a od zainteresowanych nabyciem wymaga się wpłacenia zaliczki w wysokości 50 tys. zł
Chociaż w informacji dla potencjalnych zainteresowanych urząd zamieścił dane o tym, że terenu nie udało się sprzedać w dwóch przetargach to w rzeczywistości było ich wiele więcej. Cena wywoławcza przy jednym z tych przetargów wynosiła nawet ponad 8,7 mln zł (już za czasów Kordiana Kolbiarza). Poprzednie władze miasta też chciały zbyć ten teren - w 2013 roku - za cenę 6,5 mln zł. Ewentualnych nabywców skutecznie odstraszała planowana wówczas (a realizowana obecnie) budowa galerii handlowej w centrum miasta.
Wystawianie drogich nieruchomości na sprzedaż ma też inny cel. Gmina ujmuje je w budżecie jako planowany dochód. Zaciągając kolejne kredyty musi bowiem wykazać się odpowiednio wysokimi dochodami, aby nie przekroczyć dopuszczalnego poziomu zadłużenia. Kredyt zostanie zaciągnięty, a pieniędzy ze sprzedaży najprawdopodobniej nie będzie, a mimo to oficjalnie wszystko będzie „grało”.
Rokowania w sprawie sprzedaży terenu zaplanowano na 4 listopada.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli nie ma innego pomysłu na zagospodarowanie tak dużej połaci ziemi, to może być i market, o ile na przykład dobrze się to rozplanuje i w projekcie https://projektowanie-wnetrz-online.pl/projektowanie-wnetrz-opole/ będzie miejsce na tereny zielone. Bo one nam za szybko znikają z miasta. I to może mieć potem fatalne skutki.
Kiedy wniosek o odwołanie starosty nyskiego?