Reklama

I Ty możesz zostać morsem. Zachęca Dominik Komar

Nowiny Nyskie
19/02/2023 08:43

Dominik Komar przekonuje, że morsowanie wpływa m.in. na jakość snu, polepszenie kondycji skóry a także na dobre samopoczucie. Nasza redakcja rozmawia z nysaninem, który opowie o szczegółach zimnych kąpieli, a także o korzyściach płynących z morsowania.

„Nowiny Nyskie” - – Jak zaczęła się Twoja przygoda z morsowaniem?

Dominik Komar - Swoją przygodę z morsowaniem rozpocząłem w 2008 roku i od tej pory stała się ona moją pasją. Pewnego dnia zobaczyłem jak brat w sezonie zimowym nad Jeziorem Nyskim wchodził do zimnej wody, zapytałem go wtedy, co robi. Na co odpowiedział, że morsuje i mogę spróbować razem z nim. Wyjaśnił mi, na czym to hobby polega i w jaki sposób bezpiecznie zacząć morsować. Już pierwsze wejście do wody bardzo mi się spodobało, dlatego też zacząłem zgłębiać ten temat. Moje pierwsze wejście do tak zimnej wody trwało niecałą minutę. Po pewnym czasie swoją pasją podzieliłem się z kolegą, któremu również bardzo się to spodobało.

– Na czym dokładnie polega morsowanie? 
- Morsowanie to nic innego jak krótkotrwałe kąpiele w lodowatej wodzie - mórz, jezior, rzek, stawów, a nawet górskich potoków. Osoby praktykujące taką aktywność nazywane są morsami. Lodowate kąpiele doskonale sprawdzają się zarówno stosowane profilaktycznie, jak i w leczeniu rozmaitych chorób. Na swoim przykładzie mogę potwierdzić, że ma ono bardzo pozytywny wpływ na organizm.

- Jak morsowanie działa na organizm?

- Kąpiele w zimnej wodzie wykazują działanie przeciwdepresyjne i łagodzą negatywne emocje. Poza tym podnoszą jakość snu, usprawniają spalanie tkanki tłuszczowej i metabolizm. Morsowanie poprzez poprawę ukrwienia skóry wpływa korzystnie na jej kondycję.

– Jakie jest pierwsze odczucie, gdy się zanurzasz? 
- Miliony małych szpilek na powierzchni całego ciała, po chwili robi się bardzo miło i wbrew pozorom ciepło.

– Czy masz jakieś rady dla początkujących? 
- Na początku morsowanie nie powinno trwać długo. Myślę, że minuta to wystarczający czas. Przed morsowaniem należy się dobrze rozgrzać. W trakcie wejścia do wody należy mieć ubraną czapkę i rękawiczki. Ważne jest zabezpieczenie głowy przed utratą nadmiaru ciepła. Później stopniowo, można zwiększać czas pobytu w wodzie. Wszystko we własnym zakresie.

– Jak się do tego przygotować, jak chce się morsować pierwszy raz? 
- Pierwsze wejście do wody nie wiąże się z wielkimi przygotowaniami. Przed kąpielą trzeba być wypoczętym i w dobrym samopoczuciu. Do wody wchodzimy zdecydowanie i zanurzamy się do klatki piersiowej. Na początek kąpiel trwa od 1 do 2 minut. W miarę regularnych kąpieli zwiększamy czas przebywania w lodowatej wodzie do 5 min.

– Co warto wiedzieć o morsowaniu? 
- Warto wiedzieć, że po takiej zimnej kąpieli krew zaczyna szybciej krążyć, czuje się przypływ siły i energii. Człowiek jest pełny życia. Terapia zimnem skutecznie wpływa na zmniejszenie stresu i rozładowanie napięć. Czujesz się pobudzony i zmotywowany do działania.

– Od kiedy zaczyna się okres morsowania? 
- Sezon na morsowanie zaczyna się w październiku i trwa mniej więcej do końca kwietnia.

– Ile stopni powinna mieć woda?
- Sezon morsowy rozpoczyna się mniej więcej wtedy, kiedy woda w zaczyna osiągać około 15 stopni Celsjusza. Optymalny przedział temperatury idealnej na morsowanie to 12-8 °C. 

– Na ile czasu wchodzisz do wody? 
- Limit jest indywidualny, z reguły pierwsze wejścia powinny trwać nie dłużej niż 3-4 minuty. Rozgrzewka jest zawsze przed wejściem, truchcik, rozciągnięcie, ogólne rozgrzanie ciała. Jest to ważny element morsowania, tak jak przed każdym treningiem.

– Co powinno się zrobić po wyjściu z wody? 
- Po wyjściu z wody wycieramy się i ubieramy. Można zabrać ze sobą gorącą herbatę, aby się ogrzać. W zależności od miejsca morsowania, czasami tuż po, można wejść do sauny.

– Należysz do jakiejś grupy morsów?
- Naszą grupę można znaleźć na Facebooku pod nazwą Morsy Nysa. Grupa istnieje około 7 lat i ma za zadanie zrzeszać ludzi o podobnym zainteresowaniu i hobby. Zapraszam każdego kto chciałby do nas dołączyć i rozpocząć przygodę z morsowaniem. Grupa Morsy Nysa liczy ponad 200 osób i stale przybywają do nas nowi członkowie. Grupa ciągle się rozwija. Osoby, które należą do naszej grupy są w różnym wieku. Do grupy należą nawet dzieci. Najmłodsza członkini ma 7 lat. 
 
- Dziękuje za rozmowę.
- Dziękuję. 

Rozmawiała Joanna Kania
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do