Reklama

Jacek Makowski: Bieg Nyski wraca na ulice naszego miasta

Nowiny Nyskie
03/06/2022 09:45

Wywiad z jednym z organizatorów Biegu Nyskiego - Jackiem Makowskim.

Krzysztof Centner - Bieg Nyski wraca na ulice naszego miasta. Na ten moment zapewne długo czekaliście?
Jacek Makowski
- To prawda. Bieg wokół Jeziora Nyskiego też był fajną promocją naszego miasta, ale to nie to samo jak się biega ulicami miasta. Widać wtedy kibiców pozdrawiających biegnących zawodników, a to pomaga się zmierzyć z dystansem 10 kilometrów.

- Z roku na rok (nie wliczając tego biegu gdy biegło się wałami Jeziora Nyskiego) biliście frekwencję uczetników startujących w Biegu Nyskim. W tym roku będzie podobnie?
- Niestety nie, a spowodowane to jest kilkoma czynnikami. Po pierwsze, w tym samym czasie odbędzie się w Kędzierzynie-Koźlu Bieg Azotowy, a także bardzo prestiżowy Bieg Częstochowski. Dlatego nie wszyscy zawodnicy, którzy zazwyczaj do nas przyjeżdżają pojawią się w tym roku na naszym biegu. Wstępnie zgłosiło się do tego biegu 600 osób, ale tylko 400 z nich opłaciło sobie startowe. Wciąż się jednak można zapisywać.

- Właśnie, w jaki sposób można się jeszcze do biegu zapisać?
- Poprzez Facebook lub naszą oficjalną stronę biegu - www.biegnyski.pl. W ten sposób zapisujemy się do 3 czerwca. W dniach 4-10 czerwca zapisów nie będziemy przyjmować. Dopiero 11 czerwca w dniu biegu od godziny 14.00 będzie się można jeszcze zapisać w biurze Biegu Nyskiego, które funkcjonować będzie w Hali Nysa.

- Proszę, przypomnij nam jak to się zaczęło. Skąd pomysł na taki bieg w Nysie?
- Ponieważ byłem przewodniczącym Samorządu Studenckiego przy PWSZ w Nysie poproszono mnie, żebym przygotował jakieś imprezy z okazji 10-lecia naszej uczelni. Jako zapalony entuzjasta biegów ulicznych wspólnie z założycielem grupy Nysa Biega - Tomkiem Kołodziejem postanowiliśmy zorganizować duży bieg uliczny. Wtedy nie zdawaliśmy sobie sprawy ile czeka nas pracy przy organizacji takiego biegu. Na szczęście się udało i teraz Bieg Nyski jest jedną ze sztandarowych imprez sportowych w naszym mieście.

- Czy masz jeszcze siły, żeby to dalej ciągnąć?
- Powiem tak, może to kogoś zdziwić, ale czym dalej w las to tym bardziej mnie to kręci.

- W poprzednich latach widzieliśmy na naszych ulicach znakomitych zawodników z Kenii czy Ukrainy. Biegła też w nyskim biegu Sylwia Ejdys. Czy w tym roku na nyskiej trasie zobaczymy tej klasy zawodników?
- Tego jeszcze nie wiemy, bowiem tej klasy sportowcy najczęściej zgłaszają się tuż przed biegiem. Więc czekamy kto tak naprawdę do Nysy przyjedzie.

- Musimy teraz powiedzieć o utrudnieniach, które w dniu Biegu Nyskiego będą. Czego mieszkańcy Nysy mogą się spodziewać?
- Główne utrudnienia będą na ulicy Sudeckiej, gdzie będzie usytuowana tak meta, jak i start. Ulice Sudecką i Rodziewiczówny zamykamy już od 17.40 na milę rodzinną. O godzinie 19.00 zamykamy całą trasę Biegu Nyskiego. Mam jednak dobrą wiadomość, bowiem drogę będziemy otwierać za ostatnim zawodnikiem, który będzie biegł. A więc nie będą to tak uciążliwe utradnienia.

- Mila rodzinna nie wiele się zmieni, ale jednak się zmieni?
- I to na korzyść mieszkańców. Bowiem każdy kto wystartuje w tym biegu otrzyma po raz pierwszy w historii prawdziwy numer startowy. Przygotowaliśmy też pamiątkowe medale dla wszystkich uczestników biegu.

- Funkcjonować też będzie miasteczko lekkoatletyczne dla najmłodszych lekkoatletów?
- To prawda. Będą skoki, biegi z przeszkodami i wiele innych zabaw lekkoatletycznych. Zależy nam na tym, żeby zachęcić młodzież do uprawiania królowej sportu.

- Nowością będzie Holi Święto Kolorów. Co to za event i kto może w tym wziąć udział?
- Praktycznie wszyscy. Od najmłodszych do najstarszych. Holi Święto Kolorów, to kolorowe i radosne wydarzenie w formie flash mob, gdzie w tym samym miejscu i tym samym czasie wszyscy wyrzucamy w powietrze kolorowy puder! Nieważne ile masz lat i jakiej muzyki słuchasz, ważne, że potrafisz się uśmiechać i lubisz spędzać czas w gronie zwariowanych osób! Ten event zorganizowany będzie za Halą Nysa.

- Nic nie mówiliśmy jeszcze o nagrodach w Biegu Nyskim?
- Dla zwycięzców mamy nagrody finansowe na tym poziomie co w poprzednich latach. Ponadto mamy vouchery i nagrody rzeczowe dla trzech pierwszych zawodniczek i trzech pierwszych zawodników w kategorii mieszkaniec naszej gminy i mieszkaniec naszego powiatu. Oczywiście przygotowaliśmy także efektowne medale z zabytkową studnią dla każdego zawodnika, który ukończy bieg. Tradycyjnie już wylosujemy także nagrody rzeczowe dla tych co ukończyli bieg i to niezależnie na jakiej pozycji.

- W dwójkę z Tomkiem sami nie zorganizowalibyście tak dużej imprezy. Potrzebni są wolontariusze. Kto więc wam pomaga?
- W głównej mierze zawodnicy z klubu MUKS Gim 2 Nysa i członkowie grupy biegowej Nysa Biega. Musimy też pamiętać o strażakach z Ochotniczych Straży Pożarnych, którzy są z nami od pierwszej edycji.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do