
Nyscy policjanci zatrzymali pijanego kierującego. Auto, którym się poruszał nie miało opon i jechało na samych felgach! Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany, a auto kradzione.
Samochód, którym poruszał się zatrzymany mężczyzna był zaparkowany na stacji paliw przy ulicy Grodkowskiej. Mężczyzna wsiadł do niego w piątek wieczorem i pomimo braku opon, odjechał! Nie ujechał jednak daleko, bo nyscy policjanci zatrzymali go kilka metrów dalej na skrzyżowaniu drogi ze Złotogłowic z drogą Nysa - Opole. Okazało się, że stan techniczny pojazdu nie był największym problemem kierowcy.
- W czasie zatrzymania mężczyzna miał aż 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 42-latek poruszał się pojazdem marki Opel, który był poszukiwany jako skradziony na terenie Holandii. Kierowca był też poszukiwany do odbycia kary więzienia. W związku z tym został zatrzymany – poinformowała sierż. sztab Marta Kublin z nyskiej policji.
Mężczyzna trafi do więzienia, a dodatkowo czekają go kolejne konsekwencje za jego wyczyn na drodze w Nysie.
Joanna Kania
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jakoś nie kumam. To te opony były zdjęte w Polsce, czy gościu jechał na felgach z Niderlandów ( dawniej z Holandii) ??
Opon nie miał jechał na poduszce magnetycznej.Ot taki sobie miejski nyski wynalazek.