
Na ulicy Asnyka w Nysie wczoraj około godziny 22.00 policjanci podczas kierowania ruchem w związku z kolizją, zauważyli kierującego, który miał otwartą puszkę z piwem pomiędzy fotelami. Jak się okazało kierowca był nietrzeźwy.
- funkcjonariusze kierowali ruchem podczas niegroźnej kolizji seata i audi. Wówczas zauważyli jak w jednym z samochodów jadący samochodem marki volkswagen kierowca miał otwartą puszkę z piwem. Natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli, a 44-latka przebadali na urządzeniu. Okazało się, że kierowca volkswagena w organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu – poinformowała policja.
Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia. Sprawa trafi do sądu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A z zamkniętą ( nie otwartą) można jechać ?
Takich debili w Polsce nie brakuje!
Polak potrafi.
Dowalić mu 500 zł. i 10 punktów karnych, to przestanie rozlewać piwo.