
Dwudziestu żołnierzy z Polski i Niemiec pracowało przy oczyszczaniu pozostałości ośmiu baraków Stalagu Lamsdorf z samosiewów. Przez dwa dni pomagali im podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Nysie z wychowawcą Stanisławem Cukrem.
Żołnierze 26 Pułku Spadochronowego z Zweibrücken przyjechali do Łambinowic już 14 lipca. Ich koledzy z 10 Opolskiej Brygady Logistycznej w Opolu dołączyli dzień później. Prace będą trwały aż do 25 lipca. Jeśli pogoda nam dopisze, uda się zrobić dla miejsca pamięci naprawdę dużo. - Jestem tu pierwszy raz i to co zobaczyłem zrobiło na mnie duże wrażenie. Dzięki przewodnikom z muzeum poznałem historię tego miejsca, a zanim przystąpiliśmy do pracy, bardzo serdecznie nas powitano - to wrażenia Mirosława Grajewskiego, który wraz z kolegami z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Nysie: Adamem, Michałem, Krystianem i Ernestem uczestniczył w pracach m.in. przy usuwaniu samosiewów. Ich wychowawca Stanisław Cukier zaznacza, że praca w miejscu pamięci to ważny element procesu resocjalizacyjnego: uczy szacunku do pracy, historii. Właśnie te doświadczenia młodzież zdobywała w Łambinowicach przez dwa dni, gdy pracowała wspólnie z polskimi i niemieckimi żołnierzami. Wszyscy bardzo się zintegrowali – nie tylko w czasie pracy, ale także wspólnyspoch posiłków i rozmów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie