Reklama

Maszt Playa na szkole. Ludzie boją się promieniowania

Nowiny Nyskie
13/08/2018 15:01

Na dachu kompleksu werbistów przy ul. Rodziewiczówny montowany jest maszt telefonii komórkowej. Inwestycja budzi obawy mieszkańców sąsiednich ulic, którzy boją się silnego promieniowania. Inwestorem jest Play, a dach na ten cel udostępniła szkoła „Rolnik”. O zdrowie swoich dzieci niepokoją się też rodzice uczniów. Obawy mają również nauczyciele. W 2014 r. Play chciał wybudować swój nadajnik w pobliżu osiedla przy ul. Orzeszkowej. Wtedy stanowczo zaprotestowali mieszkańcy.

Co taki szum z tym masztem? - pyta starosta
Pozwolenie budowlane na stację bazową starostwo powiatowe wydało w grudniu ub. roku. - Na początku inwestorzy wystąpili do nas o instalację urządzenia, ale był sprzeciw wydziału budownictwa, który stwierdził, że musi być wydane pozwolenie na budowę. Procedura trwała 3 lata i przeprowadzono ją w pełnym zakresie. Postępowanie w tej sprawie zakończyło się powodzeniem dla firmy. Ta inwestycja nie kwalifikuje się do inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko, więc nie były wymagane konsultacje społeczne - mówi członek zarządu powiatu Alina Baran.
Wysokość wieży wynosi 20 metrów. Na maszcie ma znaleźć się 7 anten. Moc każdej z nich przekracza nieco 1800 W. Dobrano je tak, żeby nie było konieczności występowania o decyzję środowiskową (wymagana jest przy mocy 2000 W i więcej). Tym samym ograniczono udział społeczeństwa w procedurze.
W internecie aż kipi od krytycznych głosów. Nysanie są oburzeni, że inwestycję przeprowadza się „cichaczem” podczas wakacji, bez wcześniejszego poinformowania uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli. Ludzie wskazują na zagrożenia ze strony promieniowania, które ich zdaniem jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. Interweniowali również w „Nowinach Nyskich”.
- Inwestor napisał: „Nie będzie zagrożenia, nie trzeba opinii środowiskowej itd”. I władze mu tak ufają, bez sprawdzenia? Nie od dziś wiadomo, że taki nadajnik jest bardzo szkodliwy dla ludzkiego zdrowia, a mimo to zezwolono na jego umieszczenie na budynku szkoły!? - oburzają się mieszkańcy pobliskich bloków oraz rodzice uczniów „Rolnika”.
- Co taki szum z tym masztem? Znacznie wyższy stoi w samym środku miasta na budynku poczty i nikt się nie buntuje? Maszt nie szkodzi ludziom! Wszystko zostało przebadane, trzy lata na to poświęciliśmy - mówi stanowczo starosta nyski Czesław Biłobran. Dodaje też, że nie mógł odmówić wydania zgody.
- Jeśli inwestor ma wszystkie dokumenty, to starosta nie może odmówić wydania decyzji.
Inwestycja jest jednak realizowana na powiatowym budynku. - Obiekt jest starostwa, a ja jestem zarządcą. Firma Play, która szukała lokalizacji w tej okolicy, zwróciła się do mnie z zapytaniem czy może umieścić maszt na dachu naszego budynku. Przeprowadziłem wstępne ustalenia, czy to jest niebezpieczne dla ludzi. Okazało się, że nie ma takiego zagrożenia więc się zgodziłem. Warunkiem jest też odebranie masztu przez odpowiednie instytucje, które odpowiadają za bezpieczeństwo zdrowotne w naszym kraju, m.in. przez sanepid. Dlatego jestem spokojny o bezpieczeństwo naszych uczniów i osób pracujących w szkole - mówi Tomasz Jazienicki, dyrektor Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie („Rolnik”).

To tylko psychoza?
Na poparcie swoich słów dyrektor „Rolnika” powołuje się na raport zamieszczony na stronie Ministerstwa Cyfryzacji: „Brak jest dowodów, które by potwierdzały tezy o negatywnym wpływie promieniowania elektromagnetycznego (PEM) na ludzkie zdrowie. To główny wniosek z opracowanego przez Instytut Łączności - Państwowy Instytut Badawczy przy współudziale Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego raportu w tej sprawie”.
- Jest to stanowisko najbardziej obiektywne, bo nie związane z operatorami sieci komórkowej. Skoro ministerstwo mówi, że promieniowanie nie jest szkodliwe, to ja jako prosty nauczyciel nie będę z tym dyskutował. Rozumiem ludzki strach, ale tak samo boimy się iść nocą na cmentarz. Jeżeli czegoś nie znamy, to się boimy. 64 cm poniżej tej anteny nie ma już promieniowania, o wiele większe dotyka kobiety przy używaniu lokówki.
Dyrektor dodaje, że jest zaskoczony dyskusją w internecie na ten temat. - Odbywa się ona bez mojego udziału. Nikt z tych osób nie zapytał mnie o zdanie - oburza się Tomasz Jazienicki.
Pytany o to, czy jako dyrektor nie powinien wcześniej poinformować o staraniach Playa rodziców uczniów i nauczycieli, mówi:
- Trudno było mówić o czymś, co było w trakcie procedowania.
Dyrektor nie ukrywa, że współpraca z operatorem komórkowym gwarantować będzie stały dopływ pieniędzy do szkolnej kasy.
- Firma jest gotowa płacić czynsz, a szkoły do bogatych instytucji nie należą, to pomyślałem, że mogę spróbować. Odesłałem przedstawicieli firmy telekomunikacyjnej do starostwa - do wydziału budownictwa i powiedziałem: „walczcie, jak wam się uda, to ja nie mam nic przeciwko masztowi”.
Wysokość czynszu, wg dyrektora, to tajemnica handlowa.
- Będą to kwoty uzupełniające wpływy budżetowe na tyle wysokie, że nie będę się musiał martwić czy ktoś może pojechać na olimpiadę z fizyki czy z matematyki, bo nie będę miał za co. Pieniądze te jednak nie postawią mnie na nogi, bo to co piszą w internecie, że „Rolnik” się zgodził, bo dostał pół miliona zł można między bajki włożyć. To jest poniżej kilku tysięcy miesięcznie. Ponadto przy okazji montażu masztu firma wzmocni nam strop i załata dach, który akurat w tym miejscu przecieka. Zaoszczędzimy na tych pracach od 50 do 80 tys. zł - Tomasz Jazienicki wylicza korzyści dla szkoły. Kolejną ma być też szybszy internet, bo przy dotychczasowym ze światłowodów podczas przerw, kiedy młodzież sięgała po telefony, zawieszał się e-dziennik.
Tomasz Jazienicki uważa, że obawy ludzi są nieuzasadnione. Przytacza ze śmiechem anegdotkę, jak to ludność jednej z polskich gmin na karb masztu telefonii zwaliła zachorowania w okolicy. - Nawet to, że krowy nie dają mleka, a kury nie niosą jaj. Po sprawdzeniu okazało się, że maszt nie był podłączony.
Oddziaływanie psychozy społecznej potrafi być wielkie. Tu właśnie mamy z czymś takim do czynienia. Zapraszam wszystkich nieprzekonanych do siebie, wyjaśnię wszystko, niczego nie kryję - dodaje dyrektor „Rolnika”.

Moc anten się sumuje
Nysanie nie są jednak przekonani do braku zagrożenia. - Skoro ta inwestycja rzekomo nie będzie uciążliwa dla środowiska i ludzi, to dlaczego inwestor, ani organ wydający pozwolenie, nie rozmawiali wcześniej z mieszkańcami? - pytają.
Inni wskazują na rakotwórcze działanie promieniowania.
- Szkodliwość na zdrowie podważana jest tylko przez tych, którzy mają w tym interes i to nie tylko przez operatorów telefonii komórkowej. Warto przytoczyć badanie włoskich naukowców z Ramazzini Institute. W prowadzonych od 2005 roku badaniach wykorzystano tam ok. 2,5 tys. szczurów, które od okresu płodowego do naturalnej śmierci były wystawione na typowe, środowiskowe promieniowane masztów telefonii komórkowej przez 19 godzin na dobę - w paśmie 1800 MHz, w polach o natężeniu 5, 25 i 50 V/m. Zauważono u nich wzrost częstotliwości występowania złośliwych glejaków. Obserwacje naukowców z włoskiego instytutu potwierdziły tylko to, co wcześniej stwierdzili Amerykanie wykonujący badania w ramach Narodowego Programu Toksykologii (NTP). Jak więc można mówić, że maszt na szczycie szkoły jest bezpieczny - oburza się inny, dobrze przygotowany do rozmowy mieszkaniec Nysy.
Na nyskim maszcie na ul. Rodziewiczówny ma znaleźć się 7 anten. Rozbicie mocy jest częstą praktyką operatorów komórkowych, po to, żeby uniknąć konieczności konsultacji społecznych (wówczas każda nie przekracza 2000 W mocy promieniowania).
Naczelny Sąd Administracyjny - jak informowała 14 kwietnia 2015 r. „Rzeczpospolita” - stoi jednak na stanowisku, że jeśli na jednym maszcie telefonii komórkowej jest kilka anten, to ich moc się sumuje. Taki wyrok zapadł w sprawie budowy stacji bazowej spółki P-4, operatora telefonii komórkowej Play w Warszowicach koło Żor (https://www.rp.pl/Orzecznictwo/310149994-Sad-o-masztach-telefonii-komorkowej-moc-wielu-anten-trzeba-sumowac).

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do