
Sobota (27.05.) była ostatnim dniem, w którym nysanie mogli zrobić zakupy w nyskim „Domu Chleba”. Dla naszej redakcji zamknięcie tego miejsca jest tym bardziej smutne, gdyż piekarnia działała w naszym sąsiedztwie.
Przez dziesięciolecia w sklepie działającym w sąsiedztwie piekarni można było kupić pyszne pieczywo – chleb, bułki, i kultowe wręcz rogale od Kazimierza Haloty. Wielokrotnie spotykając się ze znajomymi, którzy po ukończeniu szkół średnich wyjechali z Nysy, wspominali właśnie ten wypiek.
Chyba nie było osoby w naszym mieście, która nie kojarzyłaby nazwy „Dom Chleba” i tego miejsca. A że dom kojarzy się zawsze z ciepłem i pysznościami była ona adekwatna do tego, co można było kupić w tym miejscu.
Nysanom jest smutno z powodu zamknięcia tego miejsca, a naszej redakcji tym bardziej. Czujemy się tak jakby wyprowadził się nasz bardzo dobry sąsiad. Wszystkim byłym już pracownikom „Domu Chleba” dziękujemy za ten świetny czas „sąsiedztwa” i życzymy powodzenia. Dziękujemy…
Redakcja „Nowin Nyskich”
PS.
Od ok. dwóch lat "Dom Chleba" prowadziła firma z Opola. Stało się tak po przejściu na emeryturę pana Kazimierza Haloty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To realnie Dom Chleba znikną dwa lata temu. Po co pokazywać poprzedniego właściciela, który zrobił interes na sprzedaży lokalu.
Lokal nie był sprzedany...
Chociażby po to, że to ten Pan stworzył to miejsce... Ludzie kojarzyli to miejsce z nim, z jego wypiekami. i nawet jeśli zrobiłby interes na sprzedaży lokalu to co? Żal Ci? Facet miał prawo do emerytury....
I znowu trzeba czytać wypociny takich Romanków tumanków.
To nie Halota stworzył tą piekarnię. On był kierownikiem piekarni PSS, którą przejął za bezcen w czasach transformacji wraz z recepturami, które były najlepsze poza Wajdzikiem i Potoczkiem
Z Opola? Czyż nie Harciarek prubował się tam zainstalować...?
No i zaczęło się. Na forum weszli ( wleźli) mądrusie w hajdawerach.....
A czy wiecie, że inna nyska piekarnia piekła dla nich chleb i bułeczki. To teraz nie wiadomo kogo chwalić
Kobieto co ty za bzdury wypisujesz pracowałem w tej piekarni od ucznia i nigdy żadna piekarnia nie piekła za dom chleba bułek itp zmień lekarza
Za moich czasów miał jedynie swoje wypieki choć nie do końca uczciwie wyrabiane były naprawdę smaczne...
Bardzo mi brakuje tej piekarni, kupowałam tam chleb żytni na zakwasie, teraz chodzę i chcę kupić, choćby trochę podobny do tamtego, ale próżne nadzieje.. Rogale też były pyszne.. Od paru już osób słyszę, że bardzo żałują i brakuje im chlebka z Prudnickiej..
Stal Nysa kontraktuje nowych zawodników a wy się takimi sprawami zajmujecie? W życiu mieszkańców naszego Miasta są rzeczy ważne i mniej ważne!
Miałem tam praktyki 92 rok pieczywo naprawdę smaczne mimo że przynajmniej wtedy było wykożystywane dużo odzysku Kaziu potrafił to proporcjonować...