Reklama
Powiat: 300 km dróg wymaga remontu
07/12/2022 12:23
Niemal na każdej sesji rady gmin w naszym powiecie pojawiają się postulaty dotyczące konieczności remontu dróg powiatowych znajdujących się na terenach gmin. Nadchodzące trudne czasy dla samorządu nie napawają pod tym względem optymizmem, czyli perspektywą na zmiany.
Na temat złej jakości dróg powiatowych mówi się nieustannie m.in. w Łambinowicach, Skoroszycach czy Kamienniku. Jak wynika z informacji przekazanych podczas ostatniej sesji rady powiatu w każdej z gmin zostanie wykonany remont „jakiejś” drogi. Jednak potrzeby są ogromne, bo szacuje się, że powiat nyski jest właścicielem 300 km dróg, które już dzisiaj wymagają remontu.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tylko remonty dróg które wymagają remontu i ludzie czekają na to całe życie a nie remonty dróg na osiedlach które niedawno powstały i wydaje się miliony tak jak na Orląt lwowskich a innych co czekają całe życie mają w dupie!
Tak miej ich w dupie przy wyborach
Ja np mieszkam na orląt od niedawna i co mam plakač , cieszę się bardzo na nową drogę, ale też mi przykro że jest dużo innych miejsc potrzebujących nowej drogi ...
I myślisz że jak będą nowi na stołkach to będzie sprawiedliwość i nie będzie układów ?
Ul bohaterów Warszawy pilnie potrzebuje remontu! Dojazd do szkoła podstawowa nr 1 przedszkole nr 5 przedszkole nr 1 szpital żłobek itd itd!!!!
Siestrzechowice jeż potrzebuję remontu w stronę jeziora bo wyhu...li ludzi !
Do Kls z Orląt lwowskich wy się cieszycie a inni od kilkudziesięciu lat mie mają drogi czy to jest sprawiedliwe ? Czy tak powinno być?
Też mieszkam na Orląt- tam część domów stoi już kilkanaście lat. To osiedle nie ma roku czy dwóch, jak niektórzy sądzą-to po pierwsze. Po drugie : gdzie w Nysie na tak małym obszarze jest 130 domów koło siebie bez utwardzonego dojazdu. Po trzecie: dróg nie mają najczęściej po kilka do kilkunastu domów, do których drogę trzeba "ciągnąć" kilkadziesiąt lub kilkaset metrów. I jest to pod kazdym(czyt. politycznym) względem nieopłacalne. Wiec kolejne bedzie np Zawiszy Czarnego, Wiosenna, Lazurowa, Orzeszkowej, 17 Września- duże zageszczenie, stosunkowo nie duzo drogi do zrobienia. Boczne drogi np na Dolnej Wsi nie będa zrobione przez najbliższe 20lat bo dla 6 domów sie to nie opłaca. Po czwarte: nie powinno tak być, że na terenie miasta sa jakiekolwiek polne drogi. Po piate: problem lezy w tym, że patobiznesmeni dzielą działki, przekształcając pola i urzędowo oddają kolejne metry dróg do gminy- a te drogi to zwykla łąka. Powinien być zakaz przekształcenia takiego terenu bez wybudowania drogi dojazdowej z trwałej nawierzchni. W ten sposób państwo W. w Jędrzychowie dodali kilka jak nie kilkanascie kilometrów drogi gminie - i nie oni jedni.