Reklama

Powiat Nyski.Nie oszczędzamy na stypendiach

Nowiny Nyskie
02/07/2020 08:46

- Dlaczego władze powiatu zmieniły zasady przyznawania stypendium pod koniec roku, skoro przyznaje się je uczniowi za osiągnięte wyniki w nauce w ostatnim semestrze? To te zasady powinny być znane co najmniej od początku! - denerwuje się dzwoniąca do nas matka ucznia.

Nowe zasady przyznawania stypendiów uczniom szkół podległych powiatowi nyskiemu weszły w życie na początku czerwca. Według nich stypendia przysługują uczniom, którzy wykazali się sukcesami sportowymi, artystycznymi, udzielali się charytatywnie i oczywiście za wysokie wyniki w nauce. Uczeń szkoły kończącej się maturą, aby dostać stypendium, oprócz wzorowego bądź bardzo dobrego zachowania musi wykazać się średnią ocen za ostatni semestr co najmniej 4,75 i średnią ocen z przedmiotów maturalnych (a więc z języka polskiego, matematyki i wiodącego języka obcego) co najmniej 4,5. Właśnie wprowadzenie tego ostatniego zapisu wzbudziło kontrowersje niektórych uczniów i rodziców. - Ani uczniowie, ani rodzice, ani nauczyciele nie wiedzieli na początku semestru, że zostanie wprowadzony taki wymóg. Oczywiście można powiedzieć, że przecież uczeń nie zdobywa ocen dla stypendiów, ale przecież zasady powinny być jasne i to nie za pięć dwunasta - w czerwcu - tuż przed końcem roku szkolnego. Czyżby władzom powiatu chodziło, żeby stypendium dostało jak najmniej uczniów?! - pyta interweniująca mama. 

Wysokość stypendiów jest zróżnicowana - przy średniej ocen od 4,75 do 5,00 - to 50 zł miesięcznie, powyżej 5,00 - 100 zł, od 5,5 - 200 zł, a od 5,75 - 300 zł. Dodajmy, że powiat przyznaje stypendia od trzech lat.


- Celem zarządu powiatu nie jest ograniczenie ilości wypłacanych stypendiów, lecz żeby podnieść poziom naliczania, poziom zdawalności matur - aby mobilizować uczniów do systematyczności - tłumaczy Kazimierz Darowski, naczelnik wydziału edukacji nyskiego starostwa. - Wprowadziliśmy też zmianę mówiącą o tym, że stypendium jest przyznawane nie na cały rok szkolny, a na jeden semestr, bo okazywało się, że po pierwszym semestrze oceny były dużo słabsze niż na koniec roku - uczniowie nie pracowali systematycznie co jest niedobre. Nie ma zakusów, żeby na stypendiach oszczędzać. Motywacją nie powinno być tylko stypendium, ale żeby się dobrze uczyć. Wprowadzenie zapisu o średniej ocen z przedmiotów maturalnych jako warunku przyznawania stypendium ma na celu mobilizację młodzieży, aby skupiała się na przedmiotach maturalnych, żeby dobrze zdać maturę, a nie na tym, żeby zdobyć stypendium. Zauważyliśmy tendencję, że uczniowie podnosili średnią ocen szóstkami z WF i przedmiotów, nad którymi nie muszą z takim wysiłkiem pracować "odpuszczając" polski czy matematykę - stwierdza naczelnik.

Kazimierz Darowski nie widzi nic złego w tym, że nowe zasady weszły w życie tuż przed końcem roku szkolnego. - W którymś momencie trzeba było to wprowadzić - stwierdza.
Uczniowie, którzy w ostatnim semestrze, a więc w semestrze drugim roku szkolnego 2019/2020 spełnili wymogi dotyczące średniej z przedmiotów maturalnych i uzyskali wysoką średnią z wszystkich przedmiotów, będą mieli wypłacane stypendia od września do stycznia roku szkolnego 2020/2021. Ich wysokość jest zróżnicowana - przy średniej ocen od 4,75 do 5,00 - to 50 zł miesięcznie, powyżej 5,00 - 100 zł, od 5,5 - 200 zł, a od 5,75 - 300 zł. Dodajmy, że powiat przyznaje stypendia od trzech lat.


 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do