
Radny Wojciech Grubiak (PiS) złożył na ostatniej sesji wniosek o przeprowadzenie przez Gminny Zarząd Oświaty audytu jakości nauczania w nyskich szkołach. - Należałoby przeprowadzić ankietę wśród rodziców dotyczącą tego, ile dzieci ze szkół podstawowych korzysta z dodatkowych korepetycji? - mówił.
Jego zdaniem ponad 50% uczniów musi brać korepetycje z różnych przedmiotów, co świadczy o słabej jakości nauczania w szkołach, należących do gminy.
- Jakość nauczania w szkołach nie jest na takim poziomie jakiego oczekują rodzice i dlatego posyłają dzieci na dodatkowe lekcje. Uczniowie muszą wynosić wiedzę ze szkoły, bez konieczności dokształcania się poza lekcjami – podkreślał. Jak mówił, wiąże się to nie tylko z dodatkowymi kosztami dla rodziców ale też z dodatkowym czasem, jaki dzieci muszą poświęcić na udział w korepetycjach.
Wniosek radnego skrytykowała wiceburmistrz Elwira Ślimak, która stwierdziła, że korepetycje to problem ogólnopolski, a radny powinien swój wniosek skierować do Sejmu. - Robienie ankiety w momencie, kiedy pan Grubiak podał już jej wyniki wydaje się bezpodstawne i bezcelowe – krytykowała.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale facet ma rację , jakość nauczania jest słaba ,kto ma kasę na korepetycje ten dokształca swoje dzieci a kto biedniejszy zostaje z tyłu. Za jakiś czas będzie tak że elity będą kształcić swoje dzieci ,a biedota do zawodowek i praca po szkole na taśmie . Już tak macie ze służbą zdrowia masz pieniądze to się leczysz ,a ten ci nie ma to cierpi , patrz opieka dentystyczna,ortopedia, okulista,ginekolog,poradnie psychologiczne i psychiatria itd. Nie masz kasy to mają cię głęboko w D...e!!!
Niestety będzie jeszcze gorzej! Zostało mi 2 lata i 1.09 2026 mówię dość! Rodzice zamiast stanąć w obronie nauczyciela to jeszcze go gnoją, poprzedni rząd zrobił to samo!. Proponuję żeby Waszych super dzieciaków uczył ksiądz, katecheta i leśnik. Dodać muszę na temat programu nauczania - przeładowany, to niestety jest wina Ministerstwa i rządzących ale to wina nauczyciela. Przykro mi to pisać ale tak drodzy rodzice myślicie. Od kilku lat w "mojej" szkole, nie było żadnego nowego nauczyciela- stażysty! A wiecie jakim społeczeństwem najlepiej się rządzi? Skłóconym, niewykształconym! I teraz czas na przemyślenia!!!!
Moje dzieci nie chodziły na korepetycje, a wyniki z matury miały ponad 80%. Nauczanie nie zależy tylko od nauczyciela, tylko czy dziecko słucha na lekcjach i czy chce się choć trochę uczyć.
Co pan bredzi o biedocie do zawodówek? Kto idzie do zawodówki ten zarabia więcej niż magister, ma zawód, pieniądze od najmłodszych lat. Przestańcie leczyć kompleksy wyższym wykształceniem. Jak ktoś potrzebuje korepetycji, bo nie idzie mu z jakiegoś przedmiotu to normalna sprawa, tylko że rodzice dzisiaj przesadzają, zajeżdżają swoje dzieci w imię własnych ambicji.
Bo to ma się tak, albo jesteś zdolny ,albo jesteś bogaty ,albo jesteś znany ,albo ..pa radź sobie sam I tak nic się nie zmieni . Po raz kolejny usłyszymy o roszczeniowych rodzicach ,albo dziecko usłyszy:współczuję twojej mamie takiego dziecka. Myslałam,że tylko w służbie zdrowia nie potrzeba empatii Pozdrawiam
No cóż niektórzy chcieliby żeby nysa odłączyła się od województwa opolskiego I została przyłączona do dolnośląskiego , a patrząc tam jak trasy kolej się tam rozwija to człowieka szlag trafia że tam wszystko jest rozwijane , atu bida z nędzą , nysa tylko traci będąc częścią województwa opolskiego a nie dolnośląskiego.
Masz rację w dolnośląskim wójt, starosta jest narzędziem dla społeczeństwa gdyby tam wpłynęła skarga na jegomościa zaraz są wszczęte postępowania w Opolskim zamiecione pod dywan. Szkoda bo tłumoki takie jak nasz starosta mogą wypłynąć i co niby zmieni rozda cukierki pokaże kawałek asfaltu który był wpisany do budżetu w poprzednim roku i taki temu lud to oklaskuje. Ten powiat i całe opolskie to dno.....
No tak@ Romek@ czyli jeszcze jeden powód żeby nysa odłączyła się od województwa opolskiego I przyłączyła do województwa dolnośląskiego.
Rachunek
Benzyna
Pani Elwira jak zwykle bez sensu
Teraz to w szkole nauczyciele uczą za karę. Można zmienić zawód ale im się nie chce i tylko narzekają. Carolinum kiedyś to była szkoła, każdy profesor to była osobowość a teraz, szkoda pisać. Pozdrawiam wszystkich nauczycieli z pasją a Broniarza to lepiej.........
Dwa argumenty, dla których nauczyciele nie zmieniają swojego zawodu: 1. lipiec, 2. sierpień.
O rodzicach kiedyś i dziś można dopiero napisać! Odkąd Dżesiki, Sebixy i Brajany zaczęły się rozmnażać, następuje degradacja wychowania. Jest hodowla.
@ Zwykły gość - niezalogowany czyli -róbta co chceta-
Fakt , Kazek Iwanicki to był gość!!!!
Ojciec jak coś ci się w Carolinum nie podoba? To do Dyrektora i wygarnij mu szystko co cię boli.
To ta ślimak co w PUP biegała po schodach z papierami ,a teraz jaka mundra dziunia , kto zrobił taka urzędnikiem , przecież podza podciąganiem kiecki nic nie umie , a ten temat przerabia z B.W. nią bieżąco
Najpierw należy zacząć od wychowania a nie hodowania własnych dzieci. Wpojenia dzieciom, że ich obowiązkiem jest nauka oraz, że idąc na lekcje mają słuchać, aby z lekcji wynieś jak najwięcej. Zabrać dzieciom telefon, tablet. Podsunąć mądra książkę do przeczytania. Dlaczego gro dzieci w dzisiejszych czasach nie potrafi płynnie przeczytać, zrozumieć treści mówionej i napisanej? Niestety drodzy Państwo nawet najlepiej uczący nauczyciel nie włoży wiedzy do głowy Waszego dziecka, gdy dziecię będzie robić wszystko na lekcji za wyjątkiem słuchania. Inteligencja, lotność też ma ogromne znaczenie. Kolejna sprawa, w domu dziecko musi się uczyć, utrwalać nabyte wiadomości, ewentualnie douczyć się. Niestety nie każdy z Was ma dziecię geniusza, które wszystko zrozumie. Jednemu nauka przychodzi łatwiej , inny musi przysiąść aby wiedzę przyswoić. Przestańcie kopać leżących już nauczycieli. Dojdzie do tego, że sami będziecie uczyć własne dzieci, gdyż nauczyciele zaczną masowo rezygnować z pracy. Moje dzieci wiedzę wynosiły ze szkoły, w domu ich nauka ograniczała się do zadań, czytania lektur, przygotowania do prac pisemnych.
Ale to nasz rząd proponuje nie zadawać zadań domowych, ograniczyć lektury, uszczuplić niewygodną ideologicznie historię itp.
Poszukujemy gruntów do wydzierżawienia pod farmy fotowoltaiczne. Minimum 1,5 hektara. Klasa ziemi 4,5,6 Czynsz dzierżawny roczny: 20 000 zł brutto/hektar rocznie Tel. 697 863 971
Tak - pretensje o to, że ja nie umiem... :))) Miałem takiego durnia w robocie. Zleciłem mu bardzo prostą czynność, a ten do mnie z tekstem, że Un tego nigdy nie robiEł! :))) Tak gościu, z pewnością był kiedyś taki czas, że i ja tego nie robiłem. A w ogóle do pracy trafiają młodzi z takim poziomem umłotowienia, że czasem mi się wydaje, że są w jakiś sposób upośledzeni umysłowo. Jest takich coraz więcej. Jak patrzę na ten upadek, to zaczynam dziękować bogom, że pozwolili mi kiedyś trafić do porządnej podstawówki.