
Gmina już trzykrotnie przedłużała termin rozstrzygnięcia przetargu na dokończenie remontu rynku. Początkowo wykonawcy mieli tylko 15 dni na przygotowanie oferty, którą mogli składać do 25 marca. Czas ten wydłużono następnie do 2 kwietnia, potem do 11 kwietnia, aż w końcu do 16 kwietnia.
Wykonawcy zwrócili uwagę, że 15 dni na przygotowanie oferty, to za mało. "W związku z bardzo krótkim okresem czasu od ogłoszenia zamówienia do złożenia oferty oraz szerokim zakresem robót branżowych wykonawca zwraca się z prośbą o zmianę terminu składania ofert o minimum 10 dni", czytamy w dokumentacji przetargowej. Wykonawca podkreślił przy tym, że jest to niezbędne do przygotowania rzetelnej oferty, a okres wyznaczony przez gminę nie zapewniał tego. Gmina zgodziła się na przedłużenie terminu ale tylko o 7 dni. Jednak wątpliwości wykonawców, co do dokumentacji projektowej rosły. Ich pytania wraz z odpowiedziami liczą, aż 26 stron! Zwracali uwagę na np. nieprecyzyjne długości kanalizacji sanitarnej, wymiary materiałów, z których mają być wykonane nawierzchnie, a także dotyczące małej architektury. Duże wątpliwości wzbudził projekt fontanny, która ma stanąć pod budynkiem biblioteki miejskiej. Gmina znów wydłużyła termin o kolejnych 9 dni, ale i to nie był wystarczający termin. Ostatecznie oferty składać można do 16 kwietnia.
Jak się dowiedzieliśmy, krótki termin inwestycji związany był z tym, że gmina miała już wykonawcę, który miał zająć się inwestycją. Tylko on miał złożyć ofertę w tak krótkim terminie, co oznacza, że musiał wcześniej poznać dokumentację przetargową. Chodzi o firmę budującą drogi na terenie strefy ekonomicznej w Radzikowicach. Po ilości zadawanych pytań widać jednak, że realizacją przebudowy rynku zainteresowały się inne firmy. W związku z zalewem pytań od nich i wskazywanym brakiem możliwości przygotowania rzetelnej oferty w tak krótkim czasie, gmina przedłużyła termin składania ofert. Sytuacja musiała się jednak jeszcze bardziej skomplikować, skoro zrobiono to aż trzykrotnie.
Dokończenie remontu rynku ma kosztować ok. 11 mln zł. Możliwe jest dzięki funduszom, które gmina otrzymała z budżetu państwa. Jednym z kontrowersyjnych elementów jest likwidacja pasa zieleni pomiędzy ul. Celną a bazyliką i budowa tam parkingów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
bo przetarg musi "wygrać" właściwa firma....
"likwidacja pasa zieleni", czyli betonoza c.d. - ręce opadają.
Po co fontanna? Czyje to znowu fanaberie? Komu to potrzebne? Zielen posadzic, drzewa posadzic i z samochodow oczyscic Rynek. Wystarczy juz tych architektonicznych nyskich PEREL ostatnich lat.
W przeszłości była tam fontanna.
Prosze o konsekwencje : drzewa chcesz wyciac bo poniemieckie (2021-03-27 21:13:19)
Fontanny , ławki , bujane fotele - co oni biorą . Komu to potrzebne , a wygra i tak ten co miał wygrać