Skanują i drukują w 3D. Nyska firma "GLOBAL 3D" to lider na polskim rynku

Nyska firma "GLOBAL 3D" to lider na polskim rynku technologii druku 3D i skanu 3D w przemyśle oraz w jednostkach naukowo-badawczych. Współpracuje z renomowanymi firmami i uczelniami technicznymi. Jej właściciele, to absolwenci nyskiej PWSZ. 

Firma rozpoczynała swoją działalność w uczelnianym inkubatorze przedsiębiorczości. Jej pomysłodawcą i założycielem był świeżo upieczony absolwent nyskiej uczelni, informatyk Grzegorz Sługocki. Inkubatorem kierował wtedy Bartłomiej Kozak. Obecnie wspólnie kierują przedsiębiorstwem, które wprowadza na rynek innowacyjne urządzenia, służące rozwojowi przedsiębiorstw. Siedziba firmy mieści się teraz w sercu miasta, w nowo powstałej Galerii Nyskiej. 

- Jesteśmy nastawieni na współpracę z przemysłem, na czele z branżą automotive, ale robiliśmy wdrożenia do wielu innych branży, w tym meblarskiej czy wędliniarskiej. Działamy w taki sposób, że pomagamy naszym klientom w tym, jak wykorzystać możliwości technologii 3D. Doradzamy i dobieramy urządzenia do skanu 3D, które pozwalają uzyskać cyfrowy obraz przestrzennych przedmiotów, np. elementów jakiejś maszyny czy budowli, a następnie ich druk 3D. Pozwala on na wytworzenie elementu, np. zębatki, śruby czy innych elementów, które są niezbędne dla klienta. Technologia 3D sprawdza się m.in. w przypadku części do samochodów zabytkowych, które już nie są produkowane. Możemy np. odtworzyć element po jego wyglądzie - mówi Bartłomiej Kozak. - Technologia, którą oferujemy pozwala też na wytworzenie prototypów produktów, które zanim trafią do produkcji masowej zostaną wydrukowane na drukarce 3D. To ogromne oszczędności dla przedsiębiorstw - dodaje Grzegorz Sługocki. Wspólnicy zdradzają, że ich przedsiębiorstwo robiło wdrożenia dla firm, które produkują w Polsce helikoptery, a także wagony kolejowe, a druk 3D wykorzystują właśnie do tworzenia prototypów elementów. - Dzięki temu firma oszczędza nie tylko pieniądze, ale też czas do 1-2 dni, niż miałaby to robić standardowymi metodami. Technologia 3D pozwala na otrzymanie prototypu produktu niemal tu i teraz - zaznacza Grzegorz Sługocki. Dodaje, że ich klientami są firmy, które szukają niekonwencjonalnych sposobów rozwiązywania problemów. Druk 3D jest bardzo dokładny. Powstaje na bazie topionego plastiku, tzw. filamentu, który może mieć różne domieszki, polepszające jego właściwości. Produkt może np. imitować szkło, a nawet przewodzić prąd. 

Nyska firma oferuje równocześnie urządzenia do skanu 3D. Pozwalają one odtwarzać elementy na podstawie ich wyglądu, bez dostępu do dokumentacji i żmudnego ich tworzenia. Dzięki temu można zrekonstruować elementy, które zostały wycofane z produkcji. Ma to znaczenie np. przy rekonstrukcji starych pojazdów, ale nie tylko. - Współpracowaliśmy z firmą produkującą wzmocnione systemy hamulcowe do samochodów. Dzięki skanowi 3D mogła ona zeskanować element i na tej podstawie stworzyć produkt za pomocą druku 3D z pominięciem żmudnego procesu technologicznego - zdradza Bartłomiej Kozak. Dodaje, że na swoim koncie mają też wdrożenia dla firmy produkującej części do tuningu samochodów. Elementy tzw. body kitów można wydrukować na drukarce 3D i zobaczyć, jak będą wyglądać na tym samochodzie. 
Global 3D bardzo mocno współpracuje z uczelniami technicznymi w całym kraju, które są coraz bardziej zainteresowane technolgią 3d . - Nasza technologia jest innowacyjna, a coraz więcej przedsiębiorstw będzie poszukiwało specjalistów w tej dziedzinie. Szkolimy studentów, którzy nabywają innowacyjnych umiejętności, a my dzięki współpracy z nimi możemy ulepszać naszą ofertą - podkreślają właściciele.
Piotr Wojtasik