Śmierć w płomieniach

Podczas gaszenia ognia, który „szalał” w mieszkaniu budynku wielorodzinnego przy ulicy Mickiewicza w Paczkowie strażacy znaleźli spalone ciało 66-letniego mężczyzny. Akcja trwała 5 godzin. Straty oszacowano wstępnie na ok. 150 tys. zł.

2 kwietnia ok. 16.23 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze mieszkania w jednym z „bliźniaków” na terenie Paczkowa. Na miejscu okazało się, że pali się lokal na I piętrze dwukondygnacyjnego budynku w pobliżu Zakładu Usług Komunalnych i Mieszkaniowych. Na klatce schodowej był gęsty dym. W mieszkaniu panowała wysoka temperatura. Podczas gaszenia ognia strażacy w głębi mieszkania znaleźli spalone ciało mężczyzny. Okazało się, że jest to mieszkający samotnie lokator. Ofiara znajdowała się w najbardziej spalonym pokoju, w którym prawdopodobnie wybuchł ogień.
Ewakuowano dwoje mieszkańców z drugiej części budynku nieobjętej pożarem. Ewakuacja była konieczna, ponieważ na piętrze był duszący dym i pojawiło się niewielkie stężenie tlenku węgla. Aby dogasić pożar strażacy musieli rozebrać strop nad spalonym pomieszczeniem. Mocno okopcona została pozostała część mieszkania i klatka schodowa. Zalany został niezamieszkały lokal znajdujący się na parterze budynku. Lokatorzy sąsiedniej części „bliźniaka”, w której nie powstały szkody, po jej przewietrzeniu i sprawdzeniu detektorem wrócili do swoich mieszkań. Przypuszczalnie powodem pożaru było zaprószenie ognia. Faktyczną przyczynę ustala policja.
- W akcji wzięły udział dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Paczkowa, dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Kamienicy i jeden zastęp OSP Gościce - informuje mł. bryg. Paweł Gotkowski oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.