Reklama
Hospicjum potrzebuje nowej siedziby
18/02/2021 12:54
Stowarzyszenie Auxilium "Hospicjum św. Arnolda Janssena w Nysie" podjęło decyzję o budowie nowej siedziby. - Dojrzeliśmy do tego, co od dłuższego czasu odkładaliśmy. Przy stale rosnącej liczbie pacjentów, dalsze funkcjonowanie przy ul. Sienkiewicza jest niemożliwe - mówi "Nowinom" dr Jerzy Miszkiewicz, prezes stowarzyszenia.
W tym celu stowarzyszenie wystąpiło już do burmistrza Nysy o przekazanie działki pod budowę nowego hospicjum. - Spotkaliśmy się z przychylnością ze strony urzędu miasta. Kiedy tylko otrzymamy teren, rozpoczniemy prace projektowe. Oczywiście nie będziemy czekać i już zaczynamy zbierać środki na budowę. Świetną okazją do tego jest odpis 1% podatku, do czego zachęcam. Otrzymane przez nas pieniądze trafią na fundusz budowy naszej nowej siedziby - mówi szef nyskiego hospicjum.
- Obecne warunki w hospicjum są bardzo trudne. Pandemia dodatkowo to obnażyła. Chcemy zapewnić naszym pacjentom godne warunki leczenia i pobytu, a ich rodzinom odwiedzania chorych - mówi dr Jerzy Miszkiewicz
Dr Miszkiewicz wyjaśnia, że potrzeba rozbudowy wynika z dwóch podstawowych powodów. - Pierwszy, to stale rosnąca liczba pacjentów, którzy potrzebują pomocy. Nasze społeczeństwo się starzeje, więc zapotrzebowanie będzie coraz większe. Często jesteśmy jedyną instytucją, która potrafi i chce zajmować się tymi najciężej chorymi pacjentami - podkreśla. Drugi powód, to konieczność zapewnienia im godnych warunków, co w obecnej siedzibie jest bardzo trudne. - Obnażyła to pandemia, bo funkcjonujemy w 3 i 4 osobowych salach, gdzie zachowanie odpowiednich warunków jest niemożliwe - zaznacza.
W nowej siedzibie mają powstać dwuosobowe sale z węzłami sanitarnymi. - Planujemy ok. 30 miejsc, co podwoiłoby obecną liczbę miejsc dla pacjentów - zdradza dr Miszkiewicz. Ma być też zaplecze dla osób odwiedzających chorych i dla personelu. - Rosnąca liczba pacjentów, zarówno w hospicjum domowym i stacjonarnym, to większa liczba personelu. Oni muszą mieć godne warunki pracy - dodaje. W nowej siedzibie planowana jest też część dydaktyczna, bo w hospicjum zajęcia odbywają studenci pielęgniarstwa PWSZ w Nysie, a wkrótce też będą się tu uczyć studenci medycyny. Potrzebna jest też kaplica i pokój pożegnań.
- Koszt inwestycji, wg naszych wstępnych szacunków, to od 7 do 11 mln zł. To ogromna kwota, jak na nasze możliwości, ale liczę na różne źródła finansowania i wparcie dla tej inicjatywy - zaznacza.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Czegoś może nie rozumie tych kombinacji ,a w Paczkowie stoi od lat pusty obiekt po byłym Prewentorium.Szpital też stoi pusty i niszczeje wszystko jest nie wykorzystane .
I to bardzo dobra propozycja.Po co i na co kombinować jak już można inwestować i Hospicjum może zacząć działać.Przepiekny teren,duża działka i piękny obiekt,który na pewno spełni oczekiwania po kapitalnym remoncie.I dużo terenu umożliwi przebywanie odwiedzającym chorego ludziom.
Na slowianskiej na przeciw zakonnic stoi piekny budynek bez zamieszkania , niech kosciol odremontuje I przekaze hospicjum zrobi dobry uczynek bo nie sztuka krasc ale dzielic sie dobrem.
feliks w matrixie?
Felek, obyś konał kiedyś w takiej starej ruderze...nawet odremontowanej...a jak masz informacje o kradzieży, to rusz d...ę do prokuratury, a nie pręż się na forach jak zwiodczały...sam zresztą wiesz którą część ciała mam na myśli.
Panie Feliksie?pan tak na poważnie?Można sprawdzić pana IP i nie będzie już pan obrażał innych.Co pan zrobił aby innym żyło się lepiej w ostatniej godzinie życia?Najlepiej politykować,obrażać innych,siać nienawiść zamiast pomagać!!
Panie Feliksie?pan tak na poważnie?Można sprawdzić pana IP i nie będzie już pan obrażał innych.Co pan zrobił aby innym żyło się lepiej w ostatniej godzinie życia?Najlepiej politykować,obrażać innych,siać nienawiść zamiast pomagać!!
Do Hehe , Oli - ma rację p.Feliks mieszkam na przeciw tego obiektu który stoi przy ul.Słowiańskiej i doskonale z IV p. piętra widać jak niszczeje , a oddany był kościołowi za darmo a mieszkało tam kilkanaście rodzin/ok. 30 osób/ , nie można tego oremontować ? , ile potrzeba dobrych chęci ? , dobrej woli ? . A Wy wszyscy huzia na człowieka , bo co ? , pokazał nieprawidłowości , zachłanność i cynizm , wyciąganie od ludzi pieniędzy , obecnie do kościoła na B.Grodkowskiej coraz mniej ludzi chodzi , bo przejrzeli na oczy oraz strają się żyć realiami a nie fantasmagorią niebiańską - ona do rondla pożywienia nie wsadzi. pozdrawiam serdecznie życząc długich lat życia - 100 + jeden dzień dłużej.
Jontek, zapinaj na promocje, żebyś gara pustego nie miał. Ale o lokalizacji hospicjum lepiej się nie mędrkuj, bo pojęcia o potrzebach i wymogach takiej jednostki nie masz. A jeśli macie wiedzę o kradzieży, to przed szukaniem udek z promocji razem z Felkiem idźcie na Bohaterów Warszawy. Macie jeszcze WUK w Opolu, jeśli budynek jest zabytkiem a właściciel go zaniedbuje. Zdrówka też życzę, do końca życia. Bo do hospicjum każdy ma szanse trafić. Oby nie było ono w starej ruderze.
Brawo Panie Feliksie - bo rzeczy należy określać po imieniu , a nie chować się za jakieś / udka,WUK/ , potrzeba o tym głośno mówić a nie tworzyć nową rzeczywistość opartą li tylko na dogmatach KK nie tędy droga, świat idzie do przodu a część społeczeństwa/takie było ich chowanie/ zostaje w średniowieczu.
a basia idzie do przodu czy może już jest z tyłu... (Tak pokierować pierwszym lemingiem w grupie, aby zaczął iść za ostatnim.)
