
Zabudowania gospodarcze przy nyskim „Rolniku” mają zostać przekazane - w ramach umowy użyczenia innej szkole – „Mechanikowi”, który wykorzysta obiekty do celów praktyk zawodowych. W ten sposób ma zostać rozwiązany problem ewentualnego zagrożenia jakie te obiekty stwarzają.
Temat ten sygnalizował na jednej z ostatnich sesji radny Tomasz Jazienicki, były dyrektor „Rolnika”. Radny wnioskował do władz powiatu o zdjęcie z zarządu szkoły części budynków gospodarczych, których stan techniczny grozi katastrofą budowlaną. Chodzi o zabudowania gospodarcze przyległe do parku parafialnego od strony ogrodu wewnątrz terenu placówki.
„Szkoły nie stać na kosztowny remont, a ponosi ona odpowiedzialność za wszystkie ewentualne szkody wynikające z tego tytułu. Zmiana zarządcy tych zabudowań pozwoli na uniknięcie ewentualnych roszczeń wobec placówki oświatowej” – tłumaczył radny Jazienicki.
Drugim problemem „Rolnika” jest utrzymanie terenów zielonych przy szkole, szczególnie parku szkolnego od strony ul. Sudeckiej i Rodziewiczówny oraz terenu wrzosowiska od strony ul. Kozielskiej. Park szkolny jest ogólnodostępny a co za tym idzie dochodzi do jego zaśmiecania. Dotyczy to także wrzosowiska, na którym rosną rośliny miododajne (projekt był realizowany ze środków unijnych).
Szkoła nie ma też pracownika (etat ogrodnika zlikwidowano w związku z oszczędnościami), który dbałby o wygląd terenów przy placówce. Nie ma także klas o profilu ogrodniczym, które mogłyby w ramach praktyk pracować na tym terenie.
Aby rozwiązać oba problemy władze powiatu planują przekazanie części budynków gospodarczych Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie, będących w złym stanie technicznym - na podstawie umowy użyczenia - na potrzeby Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Nysie. „Mechanik” wykorzystywałby je do realizacji praktyk zawodowych swoich uczniów.
Przekazanie tego obiektu na działalność Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Nysie stworzy przy tym możliwość ubiegania się o środki zewnętrzne na przeprowadzenie jego generalnego remontu.
Z kolei, jeśli chodzi o przywracanie ładnego wyglądu terenom zielonym istniejącym przy „Rolniku” mają się tym zająć osoby (w ramach robót publicznych) skierowane przez Powiatowy Urząd Pracy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zlikwidowanie etatu Bronka ogrodnika jest zbrodnią przeciwko ludzkości. Bronek by sam wyremontował te budynki, a ogródki skosił nożyczkami.
Mam propozycję na nazwę tej nowej placówki : Technikum Mechanizacji Rolnictwa.
A tak szkoła walczyła z kościołem o mienie, a teraz tu straszy.