
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie podpisała umowę o współpracy z Mitsubishi Electric. Umowa dotyczy realizacji wspólnych prac na rzecz doskonalenia kształcenia oraz prowadzenia wspólnych badań i projektów w obszarze rozwoju nowoczesnych technologii. "Nowiny" rozmawiają z Łukaszem Sendeckim, managerem oddziału krakowskiego Mitsubishi Electric.
„Nowiny Nyskie” - Czy studenci z Nysy będą mogli odbyć praktyki w siedzibie Mitsubishi?
Łukasz Sendecki - Dzięki obopólnej współpracy z uczelnią chcemy świadczyć współpracę u nas w centrali czy w burach lokalnych. Oczywiście jesteśmy firmą handlową, ale świadczymy usługi wsparcia technicznego, programowania, inżynieringu, czy serwisowego, czyli jak najbardziej organizacja staży, praktyk dla studentów jest częścią tej umowy. Chcemy zapraszać studentów do naszego centrum automatyki i robotyki, gdzie będą mogli przetestować się i zobaczyć najnowszą technologię, która jest oferowana przez Mitsubishi Elektric. Nasz salon pokazowy to nie tylko wystawa naszych produktów, ale przede wszystkim interaktywne aplikacje, gdzie rzeczywiście można zaprogramować robota, można napisać aplikację, bądź przyjrzeć się profesjonalnym aplikacjom funkcjonującym w przemyśle. Chcemy w nyskiej uczelni poprowadzić warsztaty, ale też myślimy o inwestycji w sprzęt, który często jest niedostępny dla młodych ludzi na uczelniach. Mówimy oczywiście o szkoleniu na sprzęcie Mitsubishi Electric.
- Z iloma uczelniami Mitsubishi Electric podpisała podobne umowy jak z nyską PWSZ w minionym roku?
- Z blisko 10 uczelniami. Mamy otwartych sześć nowych laboratoriów, w których studenci mogą swobodnie uczyć się na sprzęcie, który później spotkają w pracy. To nasza inwestycja w przyszłość, którą realizujemy od wielu lat, ale w czasach covidowych jeszcze bardziej zintensyfikowaliśmy te działania.
W uroczystym podpisaniu umowy w sali Senatu uczestniczyli: ze strony Mitsubishi Electric przedstawiciele oddziału krakowskiego firmy, Łukasz Sendecki i Jacek Taczała oraz ze strony PWSZ w Nysie, prof. Przemysław Malinowski - rektor PWSZ w Nysie, dr inż. Piotr Chwastyk - dyrektor Regionalnego Centrum Transferu Wiedzy i Technologii Innowacyjnych PWSZ w Nysie, dr inż. Jacek Tomasiak – dyrektor Centrum Badawczo-Edukacyjnego Zrównoważonego Rozwoju PWSZ w Nysie. – W naszej uczelni mamy mocną grupę kierunków z zakresu nauk technicznych, którzy - mamy nadzieję - zasilą powstającej niedaleko nas firmy Umicore, ale także będą mogli zasilać szeregi Mitsubishi Electric – powiedział rektor PWSZ prof. Przemysław Malinowski.
Mitsubishi Electric to światowy lider produkcji sprzętu elektrycznego i elektronicznego zapewniającego niezawodne rozwiązania wspierające rozwój nowych technologii.
- Kadra inżynierska jest poszukiwania na rynku prac. Czy Mitsubishi Electric liczy na zatrudnienie absolwentów PWSZ w Nysie?
- Nasze oddziały znajdują się w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i w każdym z nich pracują osoby, które zaczynały u nas jako studenci, stażyści. Nawet jeśli takie osoby nie znajdą pracy u nas to są rekomendowani do pracy u naszych partnerów technologicznych, czyli w dużych zakładach pracy i z powodzeniem mogą rozpocząć tam swoją ścieżkę kariery.
- Czy firma Mitsubishi Electric wyłapuje „studenckie perełki”?
- Tak. Firmy, jeśli chcą być konkurencyjne muszą inwestować w automatyzację. Jeżeli rozmawiamy z takimi firmami to główne pytanie dotyczy tego czy w danym regionie istnieje wykształcona kadra.
Jedna rzecz spowoduje, że będzie jeszcze większy popyt na inżynierów robotyki i automatyki. To pięcioletni program rządowy, który mam nadzieję, że wejdzie w życie w tym roku. Jego celem jest to, aby w ciągu tego czasu dogonić naszych południowych, czy próbować dogonić zachodnich sąsiadów co do ilości zainstalowanych robotów w zakładach przemysłowych. Z jednej strony można powiedzieć, że będzie to zastępowanie ludzkich rąk, ale z drugiej jest to ogromna szansa dla automatyków, robotyków. Ludzie do tworzenia robotów, tworzenia nowych linii produkcyjnych są bardzo potrzebni.#
Rozmawiała Agnieszka Groń
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie