
Trzy firmy zgłosiły swoje oferty na przebudowę i remont stadionu miejskiego w Nysie przy ul. Kraszewskiego na stadion lekkoatletyczny wraz z przebudową i budową zaplecza szatniowego. Najtańsza z nich jest jednak o 3 mln zł droższa od funduszy, jakie na ten cel zamierzał przeznaczyć inwestor – Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Nysie.
Najtańsza oferta opiewała na ponad 14,333 mln zł. Złożyła ja firma z Piaseczna. Firma ta w swojej ofercie zobowiązała się na wykonanie prac w ciągu 10 miesięcy i 84 miesięczny termin gwarancji. Kolejna oferta – droższa o ok. 600 tys. zł została złożona przez firmę z Dąbrowy Górniczej. W przypadku tej oferty prace miałyby zakończyć się miesiąc wcześniej jednak gwarancja obejmowałaby 60 miesięcy. Najdroższa oferta na wykonanie prac została złożona przez firmę z Warszawy i opiewała na prawie 16,5 mln zł. Dodajmy, że uczelnia zamierzała przeznaczyć na inwestycję 11 380 000 zł. Wszystkie prace mają się odbyć w formule „zaprojektuj i wybuduj”.
Stadion w tym roku przekazała uczelni gmina Nysa, która wcześniej chciała go zlikwidować.
Obiekt będzie miał charakter lekkoatletyczny. Pełnowymiarowa bieżnia (400 m) będzie wykonana z tartanu. Oprócz konkurencji biegowych będzie też możliwość uprawiania pozostałych dyscyplin lekkoatletycznych. Płyta główna stadionu pozostanie trawiasta. Zmodernizowane zostaną trybuny, gdzie zaplanowano ponad tysiąc miejsc siedzących. W miejscu prowadzących na nie schodów głównych powstanie płaskie wejście na płytę główną stadionu. W tym celu fragment trybuny zostanie rozebrany.
Wjazd na teren stadionu będzie się znajdował na skrzyżowaniu ulicy Chodowieckiego i Kraszewskiego. Obok wjazdu powstanie główny parking, który będzie obsługiwał nie tylko stadion ale też teren kortów tenisowych (pozostały w gminie). Od strony plant przy ul. Lompy zniknie ogrodzenie terenu, dzięki czemu będzie to obiekt otwarty dla mieszkańców. Wyburzone zostaną istniejące budynki gospodarcze i szatnie. W ich miejsce powstaną nowe obiekty zaplecza szatniowego.
Planowany na terenie płyty bocznej budynek dydaktyczny uczelni będzie osobną inwestycją.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szanowny Redaktorze, proszę nie zapomnieć w artykułach, że w projekcie ten parking co tam ma powstać, jest "dla studentów i pracowników PANS", a nie nyskiego bydła, znaczy się mieszkańców Nysy i okolic, a także turystów. Takiej hołocie się parking nie należy - według Kordiana Kolbiarza i rektora Malinowskiego.
tego starego "f"olkswagena możesz zaparkować na trawniku przed blokiem lub przed tzw. nn............