Warsztaty śpiewu u benedyktynów

Ordo et Pax - Fundacja Benedyktynów w Biskupowie organizuje od 6 do 8 września br. warsztaty śpiewu liturgicznego. Ruszają już zapisy uczestników.

Dla tych, którzy chcą dobrze śpiewać
- Warsztaty rozpoczną się w piątek Eucharystią i zgrupowaniem. Sobota będzie bardzo intensywna, zajęcia potrwają od godz. 9 rano do wieczora – z przerwą na posiłek. Warsztaty podsumujemy w niedzielę specjalną mszą św. oraz spotkaniem przy poczęstunku. Przygotuję coś domowego, ale na pewno nie grochówkę, bo byłyby problemy przy śpiewaniu – zapowiada ze śmiechem zakonnik o. Michał Dragan, prezes fundacji.
Zaproszenie jest adresowane do wszystkich niezależnie od płci i wieku, którzy chcą śpiewać w chórze lub scholi, prowadzić śpiew w kościele np. kiedy nie ma organisty lub po prostu nauczyć się dobrze śpiewać.

Do scholi na cztery głosy
- Być może osoby te zechcą później zasilić szeregi naszej scholi w Biskupowie, która śpiewa w czterogłosie. Przydaliby się nowi ludzie, bo jesteśmy na uboczu, a ponadto ludzie są teraz coraz bardziej zajęci. Trudno im jest do nas dojechać, bo zwykle kończą pracę o 17. Mamy trzon scholi, jest nas czasami nawet 10 osób. Jednak, kiedy ktoś zachoruje albo coś komuś wypadnie, to śpiewanie czterogłosem przy zmniejszonym składzie jest trudne. Poza bratem Karolem, który jest wykształconym muzykiem, drugim bratem benedyktynem i mną (ja jestem raczej muzykantem, niż muzykiem - śmiech), pozostali to ludzie świeccy. Obecny skład scholi to: trzy dziewczyny z Nysy, z Biskupowa jeden sopran, jedna dziewczyna (znajoma z Warszawy), która dojeżdża z Wrocławia oraz nas trzech braci. Czasem jeszcze ktoś dołączy. Śpiewamy podczas każdej uroczystości, m.in.: na ślubach, podczas Triduum Paschalnego... – przybliża działalność scholi o. Michał, jej założyciel.

Można się zapisywać
Uczestnicy warsztatów poznają jak należy prawidłowo śpiewać. - Ze śpiewaniem nie jest tak: stanąć i śpiewać. Trzeba to robić techniką, ale bardzo prostą – tak, żeby się nie „zedrzeć” i nie zmęczyć. Chcemy dać ludziom narzędzie do ręki, podłożyć ogień, żeby podsycić zamiłowanie do śpiewu – dodaje prezes fundacji.
Warsztaty poprowadzą dyplomowani muzycy.
- To Kasia Młynarska i Ula Rogala, moje przyjaciółki ze starych czasów. Kasia jest z Opola, Ula – to warszawianka, córka Marka Dąbrowskiego, który prowadził chór Politechniki Warszawskiej - obecnie jest organistą w parafii św. Krzyża w Warszawie - rekomenduje nauczycielki śpiewu.
Osoby, które przyjadą do Biskupowa z daleka, mogą liczyć na nocleg w przyklasztornym domu dla gości.
- Na uczestników czeka ok. 40 miejsc. To nie dużo, dlatego ludzie z Nysy i najbliższej okolicy proszeni są, żeby sami zadbali o dojazd – apeluje o. Michał.
Organizatorzy warsztatów przewidują wniesienie za udział symbolicznej opłaty w wysokości 30 – 35 zł.
- Doświadczenie nam mówi, że kiedy ktoś zapłaci to dopilnuje, żeby przyjechać. Jeśli jest za darmo, to łatwiej jest się wycofać. Jednocześnie w ten sposób blokuje się miejsce komuś, kto mógłby skorzystać z zajęć – wyjaśnia o. Michał Dragan.