Reklama

Wstyd! Trojaczki bez pieniędzy

Nowiny Nyskie
28/11/2016 18:36

Burmistrz Nysy obiecał pomoc nyskim trojaczkom: wózek i bon na 3000 zł. Kiedy matka dzieci chciała zrealizować bon, okazał się on bez pokrycia.

Wręczał w błysku fleszy
Około dwa miesiące temu na świat przyszły nyskie jednojajowe trojaczki: Amelia, Laura i Oliwia. Zjawisko bardzo rzadkie, bo zdarza się to raz na dwa miliony przypadków. Nysa z tego powodu stała się sławna nie tylko w Polsce.
Rodzice dziewczynek Anna i Piotr, mieszkańcy osiedla Podzamcze, byli uradowani ze swojego potrójnego szczęścia.
Burmistrz Nysy zadeklarował publicznie, że nyskie trojaczki otrzymają od Gminy wózek i bon na 3000 zł. Kordian Kolbiarz odwiedził rodzinę w domu i w obecności dziennikarzy wręczył zarówno wózek, jak i bon.
Okazało się jednak później, że bon był bez pokrycia.
Matka dzieci tak przedstawiła tę sytuację na portalu internetowym:
- Sprawa wygląda tak... dostaliśmy wózek od burmistrza. Kiedy był u nas powiedział w wywiadzie, że daje nam wózek i bon pieniężny na 3 tys. zł. Więc po kilku dniach pytamy się, gdzie mamy odebrać te pieniążki a oni mówią, że przecież dostaliśmy wózek. Informacja w mediach się pojawiała, że wózek i bon dostaliśmy, więc jeśli mamy tych pieniędzy nie dostać, to prosiłam żeby napisali sprostowanie. Władze miasta nagle się obudziły jak to będzie wyglądało i prosiły, żeby sprostowania nie było a w zamian coś wymyślą. No i wymyślili, że dadzą nam tę kasę pod warunkiem, że wykorzystają nasz wizerunek w promocji rodziny w mieście Nysa. Chore to trochę, najpierw mówią że dają, a potem stawiają warunki.
Gdy zadzwoniliśmy do mamy trojaczków, to nie chciała skomentować tej sprawy do artykułu.

Żeruje na wizerunku dzieci
Początkowo burmistrz Kolbiarz nie komentował tej sytuacji. W jego imieniu tłumaczyła się dziennikarzom rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego - Magdalena Zioło:
- Na początku zaproponowaliśmy wózek i 3 tys. zł, które miały być wypłacone z wydziału promocji, aby je spożytkować właśnie z tego paragrafu. Zaproponowaliśmy rodzicom, aby byli twarzą w bardzo prestiżowym wydarzeniu, czyli V Zjazdu Dużych Rodzin. Dzisiaj rodzina zdecydowała, że nie chcą zostać twarzą tego wydarzenia, dlatego i my musimy zrezygnować z tej formy wsparcia pieniężnego - powiedziała lokalnym mediom.
Zapytaliśmy bezpośrednio burmistrza Kordiana Kolbiarza dlaczego zgodnie z obietnicą, nie przekazał tych 3 tys. zł dla trojaczków? Odpowiedział, że: „Zawsze dotrzymuję obietnic. Rodzice nyskich trojaczków na pewno otrzymają obiecane przeze mnie 3 tysiące złotych.”
Będziemy się przyglądać tej sprawie.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do