
Towarzystwo Przyjaciół Głuchołaz zbiera pieniądze na odnowienie grobu Leona Woźnicy. Uczestnik II i III powstania śląskiego zmarł w 1980 roku, a jego mogiła znajduje się na głuchołaskim cmentarzu.
Na wniosek prezesa TPG Pawła Szymkowicza, Instytut Pamięci Narodowej uznał mogiłę p. Leona Woźnicy za grób weterana. Jest to w tej chwili jedyne takie miejsce w gminie Głuchołazy i chyba też jedyne w całym powiecie nyskim. Grób musi być odnowiony do końca września br.
Urodzony w Rudzie Śląskiej Leon Woźnica był żołnierzem Błękitnej Armii gen. Hallera we Francji, a po powrocie na Śląsk, członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej. Brał czynny udział w II i III powstaniu śląskim. Po wojnie, wspólnie m.in. z Szymonem Koszykiem i Edwardem Mrożkiem, od 12 maja 1945 r., tworzył polską administrację w Głuchołazach. Towarzystwo Przyjaciół Głuchołaz od dłuższego czasu zabiegało o upamiętnienie tej postaci. - Rok 100-lecia powstań śląskich jest chyba najlepszą okazją ku temu. Dopiero pomoc województwa opolskiego, a konkretnie dotacja od zarządu województwa nam to umożliwiła. Musimy jeszcze zebrać 1800 zł na tzw. „wkład własny” (już jest 1000 zł - red.). Ponieważ TPG utrzymuje się jedynie ze składek swoich członków, jest to dla nas spora kwota. Prosimy zatem o wsparcie finansowe – informuje Paweł Szymkowicz, prezes TPG. Zbiórka dostępna jest w internecie na stronie https://zrzutka.pl/b7ne4p
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bardzo miła inicjatywa że się pamięta o tych ludziach bo np. mój wujekBył wywieziony na Sybir wstąpiły do armii Andersa Przeszedł całą europę żył w Nysie pracował na kolei A na koniec pochowanego cmentarzu gdzieś pod płotem i tyle a nie słyszano A wyzwalał Polskę i Europe