
Olga Kujawska i Amelia Sieprawska są uczennicami ósmej klasy Szkoły Podstawowej nr 1 w Otmuchowie. Pod koniec września br. odwiedziły CERN (Europejskie Centrum Badań Jądrowych) mieszczące się na przedmieściach Genewy, na granicy Szwajcarii i Francji. Przeprowadza się tam badania nad materią, poszukuje odpowiedzi m.in. na pytania jak powstał Wszechświat, czym jest ciemna materia i antymateria. W CERN pracuje około 2,4 tys. osób z Polski. Uczennice podzieliły się z nami wrażeniami z wyjazdu i opowiedziały o swoich pasjach.
"Nowiny Nyskie" - Jak to się stało, że pojechałyście do CERN?
Olga - Pojechałyśmy do CERN dzięki naszej nauczycielce fizyki pani Jolancie Baran. To była nagroda za to, że przykładamy się do nauki i mamy dobre stopnie z fizyki.
Amelia - Nasza nauczycielka od 2007 roku współpracuje z Polakami tam pracującymi. Dzięki niej mogłyśmy odwiedzić to największe laboratorium. To była dla nas przygoda i duże doświadczenie. Do CERN pojechały z nami starsze koleżanki Carolina i Hanna z LO Carolinum w Nysie.
- Jak długo tam byłyście i jakie wrażenie zrobiło na was to ogromne laboratorium badawcze?
Olga - Byłyśmy tam cztery dni. Mieszkałyśmy w hotelu na terenie CERN. To miejsce zrobiło na mnie olbrzymie wrażenie. Byłam zdziwiona, że istnieje tak wielkie laboratorium badawcze. Każdy budynek ma swój numer i oznaczenie. Jest nawet mapa CERN.
Amelia - Bardzo mi się tam podobało. Obiekt jest tak potężny, że na jego terenie można się zgubić. Codziennie błądziłyśmy szukając drogi na wykłady.
- Czego się nauczyłyście podczas pobytu w CERN?
Olga - Dowiedziałyśmy się wielu ciekawych rzeczy. Uczestniczyłyśmy w wykładach i eksperymentach. Jeden z wykładów prowadził dr Arkadiusz Gorzawski. Robił doświadczenie z ciekłym azotem. Wiemy, że powstaje największy zderzacz protonów, który będzie miał 100 km długości i będzie ukryty pod ziemią na terytorium Francji i Szwajcarii. Na mnie największe wrażenie wywarł zjazd do eksperymentu CMS około 80 metrów pod ziemię.
Amelia - Zwiedziłyśmy wiele ważnych miejsc w laboratorium m.in. fabrykę antymaterii. Ten punkt programu był dla nas ciekawym doświadczeniem. Niestety nie wszędzie mogłyśmy wejść. Niektóre miejsca ze względu na promieniowanie dostępne są od 16 lat. Nie mogłyśmy wziąć udziału w zajęciach zorganizowanych w ramach eksperymentu "Isolde", gdzie prowadzi się badania, które mają zastosowanie w leczeniu nowotworów.
- Zwiedziłyście coś jeszcze oprócz laboratorium?
Olga - Zwiedziłyśmy Genewę. To jest piękne miasto, zwłaszcza wieczorem. Ładnie wyglądają w nocy oświetlone budynki na tle Jeziora Genewskiego.
Amelia - Nie byłyśmy nigdy w Szwajcarii. To była okazja, żeby zobaczyć to państwo, poznać mieszkańców i jego kulturę. Duże wrażenie robi piękny krajobraz. Szwajcarzy są bardzo uprzejmi i serdeczni. Przekonałyśmy się o tym podczas pobytu w CERN i zwiedzając Genewę. Duże wrażenie zrobiło na mnie Jezioro Genewskie.
- Jakie korzyści przyniósł wam ten wyjazd?
Olga - W CERN poznałyśmy wielu ciekawych ludzi, ćwiczyłyśmy język angielski, spotkałyśmy rówieśników z Białegostoku, którzy podobnie jak my byli tam z wizytą. Okazało się nawet, że lecieliśmy do CERN tym samym samolotem.
Amelia - Podczas pobytu w Szwajcarii musiałyśmy wykazać się dużą samodzielnością. Odwiedziłyśmy wiele ciekawych miejsc, zawarłyśmy nowe znajomości, poznałyśmy wykładowców, fizyków. Szlifowałyśmy język angielski. Prawdę mówiąc nie miałyśmy problemu, żeby się porozumieć.
- Fizyka jest waszą pasją?
Olga - Lubię przedmioty ścisłe. Zarówno fizykę jak i matematykę. Nigdy nie sprawiały mi trudności. Od pierwszej klasy zawsze miałam z nich lepsze oceny niż z języka polskiego. Tak jest do dzisiaj. Nie przepadam za pisaniem wypracowań czy prac klasowych, wolę obliczyć jakieś działanie.
Amelia - Ja też lubię matematykę i fizykę. Przedmioty ścisłe nie sprawiają mi problemów. Podobnie jak koleżanka nie przepadam za pisaniem wypracowań z języka polskiego. Moim ulubionym przedmiotem jest też wychowanie fizyczne. Lubię siatkówkę i inne dyscypliny sportowe. Bardzo lubię też biologię.
- Jakie macie jeszcze zainteresowania?
Olga - Lubię sport, gram w siatkówkę. Pasjonuje mnie taniec. Przez pięć lat chodziłam na zajęcia taneczne do Wytwórni Działań Kreatywnych w Nysie. Moją instruktorką była Laura Kropińska. Niestety z powodu kontuzji musiałam zrezygnować z tańca.
Amelia - Ja również interesuję się tańcem. Od siedmiu lat chodzę na zajęcia do Wytwórni Działań Kreatywnych w Nysie. Też miałam kilka przerw z powodów kontuzji.
- Możecie się pochwalić jakimiś sukcesami?
Olga - Ja biorę udział w konkursach matematycznych. Dwa lata temu byłam na olimpiadzie z matematyki. W ubiegłym roku zajęłam czwarte miejsce w konkursie matematycznym, na etapie gminnym. W tym roku nauczycielka zaproponowała mi uczestnictwo w konkursie z fizyki, etap szkolny. Właśnie się do niego przygotowuję. Kiedy tańczyłam razem z moją grupą taneczną zajęliśmy pierwsze miejsce w zawodach tanecznych.
Amelia - My również z moją grupą taneczną zdobywamy pierwsze i drugie miejsca na różnych konkursach tanecznych. Zdobyłam pierwsze miejsce w solówce na turnieju w Oławie. Tańczyłam hip-hop. To jest mój ogromny sukces, zwłaszcza że jurorami byli mistrzowie Europy. Brałam udział w zawodach sportowych m.in. "Dwa ognie" i "Mały Olimpijczyk". Drużynowo wywalczyliśmy wysokie lokaty. W tamtym roku założyłam w szkole grupę taneczną. Trenowałyśmy pod okiem nauczycielki wf Marty Pilarczyk. Ułożyłyśmy choreografię i wystąpiłyśmy podczas uroczystości otwarcia w naszej szkole basenu "Delfinek". Chciałabym w przyszłości uczyć tańca.
- Jakie macie plany na dalszą edukację, po ukończeniu podstawówki?
Olga - Chcę kontynuować naukę w Liceum Ogólnokształcącym Carolinum w Nysie. Interesuje mnie profil matematyczno-informatyczny z rozszerzoną fizyką lub geografią. Chociaż wolałabym fizykę.
Amelia - Ja również chcę się uczyć w nyskim Carolinum, na profilu biologiczno-chemicznym. W tej samej szkole razem z Olgą będzie nam raźniej. Przyjaźnimy się od przedszkola. Cały czas sobie pomagamy, możemy sobie zaufać i jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami. Cieszymy się, że mogłyśmy obie pojechać do CERN. Chciałybyśmy tam jeszcze kiedyś wrócić.#
Rozmawiała Dominika Wolak
Na zdjęciu od lewej: Uczennica SP nr 1 w Otmuchowie Olga Kujawska, nauczyciel fizyki Jolanta Baran oraz uczennica Amelia Sieprawska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie