
Dziś przed godziną 9.00 rano, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące dziecka, które zatruło się tlenkiem węgla. Do sytuacji doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Bohaterów Warszawy w Nysie.
- Na miejscu potwierdzono treść zgłoszenia. W mieszkaniu zasłabł 3-letni chłopiec. Pierwszymi objawami, wskazujące na zatrucie tlenkiem były wymioty. Do szpitala przewieziono ojca dziecka oraz 3-latka – przekazał kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy KP PSP w Nysie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech już UE zmusi POLSKĘ do likwidacji term gazowych w łazienkach.Odwrotny ciąg wsteczny powoduje ,że spaliny z term gazowych , zamiast wydostawać się z budynku przez kanały wentylacyjne, wpadają przez nie do wnętrza i zatruwa mieszkańców.To dzieje sie podczas niskiej temperatury na zewnątrz.Taki sam problem jest w blokach spółdzielczych ale nikt z tym nic nie robi.Spóldzielnie mieszkaniowe zaczęły likwidować te termy gazowe łazienkowe ale zaprzestano tego nie wiadomo z jakich powodów.
Kotły gazowe z otwartą komorą spalania stanowią zagrożenie przy szczelnych oknach itd. a nie piecyki gazowe jako takie. Nie powinno się ich zakazywać, tylko wymienić. Zresztą nawet te z otwartą komorą spalania są zabezpieczone i wyłączają się samoczynnie przy zaburzeniu ciągu. A poza tym, ludzie, jak macie piecyki pobierające powietrze z pomieszczenia, to kupcie sobie czujnik tlenku węgla. Czy te parę stówek naprawdę jest warte więcej niż życie i zdrowie rodziny?
Nawet nie parę stówek za 100 też kupisz czujnik