
- Bloki powstały, alejki zostały wykostkowane, ale wokół pozostały góry ziemi, na których leżą sterty śmieci. Przecież ktoś to powinien posprzątać, wywieźć! Jak to wygląda?! – irytuje się nasz czytelnik dzwoniący do redakcji.
Chodzi o teren przy Osiedlu Rodzinnym przy ul. Franciszkańskiej. – Nawet jeśli ten nieład nie pozostał akurat po tej inwestycji to przecież urzędnicy widzą jak to wygląda i powinni „ścigać” odpowiedzialnych za to co tam się znajduje – dodaje nasz rozmówca.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gdzie jest Straz Miejska przecież oni powinni zająć się takimi sprawami.
Tam nigdy nie było czysto zwłaszcza ulczka wzdłóż muru kościelneg wyłożona butelkami przez bywalców pobliskiego sklepu.Powinny też niepokoić samochody które zamiast na parkingu parkują na drodze wokół osiedla i stanowią realne zagrożenie dla wszystkich użytkowników ruchu