Reklama

Biblia Nyska – cenne dzieło

Nowiny Nyskie
19/11/2019 17:21

Nysa ma niespotykany zabytek: biblię z XIV wieku, spisaną w języku łacińskim. Historycy zwą ją Biblią Nyską.

- Biblia Nyska to rękopis wykonany na pergaminie, z pięknymi iluminacjami, w formie grubej księgi. Zachował się on w wyjątkowo dobrym stanie – opisuje cenne dzieło Edward Hałajko, dyrektor Muzeum Powiatowego w Nysie.
Przed wiekami księga należała do zakonu bożogrobców, ale – jak podkreśla dyrektor oni sami nie byli jej twórcami. - Bożogrobcy nie zajmowali się tworzeniem rękopisów. Zakon ten wywodził się z Ziemi Świętej – oni chronili Grób Chrystusa i opiekowali się pielgrzymami wędrującymi do Grobu. Bożogrobcy zapewne zamówili gdzieś to biblijne dzieło – mówi dyrektor.
Biblia trafiła do Nysy prawdopodobnie w wieku XVII - w okresie zawieruchy związanej z reformacją.
- Potem była przechowywana w Carolinum, a następnie trafiła do naszego muzeum – mówi Edward Hałajko. - Ale swój początek miała w kościele bożogrobców na Rynku Solnym.

.
- Nie wszyscy wiedzą, że obecny pojezuicki kościół p.w. Wniebowzięcia NMP był wcześniej kościołem bożogrobców, ale nie w obecnej formie – wtedy był gotycki. Bożogrobcy to był najstarszy zakon, który pojawił się w Nysie. Mamy udokumentowane, że był tu w XIII wieku, ale są przypuszczenia, że był już w XII wieku. Bożogrobcy mieli w Nysie klasztor i kaplicę na tzw. Starym Mieście - to jest dzisiaj mniej więcej ulica Prudnicka w kierunku do ul. Piłsudskiego. Stare Miasto zostało zniszczone w 1428 roku, w czasie wojen husyckich. Bożogrobcy stracili klasztor, który spłonął, bo to była zabudowa drewniana. Dla bezpieczeństwa przenieśli się za mury miejskie, w miejsce przy obecnym Rynku Solnym, wtedy zwany Rynkiem Końskim. Tam wybudowali gotycki kościół, który funkcjonował prawie 200 lat.
W 1622 roku pojawili się w Nysie jezuici. Zaczęli budować na Rynku Solnym kolegium, a pod koniec XVII wieku wybudowali obecny kościół Wniebowzięcia NMP. Natomiast bożogrobcy dostali od biskupa jako rekompensatę obszar obok obecnego kościoła św. Piotra i św. Pawła. Tam był mały stary, gotycki kościół, ale nie w tym miejscu co obecny, tylko tam gdzie obecnie jest szkoła diecezjalna.


Biblia, po likwidacji klasztoru i przejęciu kościoła bożogrobców przez jezuitów, też przeszła do tego zakonu. Tak trafiła później do Carolinum, a następnie do nyskich zbiorów muzealnych.
Muzeum pokazało tę księgę dwa lata temu na wystawie „Od pergaminu do e-biblii”. - Nie była długo prezentowana, bo tak cenny eksponat nie może być zbyt długo wystawiony na światło dzienne – informuje Edward Hałajko.
Głośno o Biblii Nyskiej zrobiło się ostatnio dzięki broszurce „Biblia Nyska – czeskich bożogrobców” wydanej w tym roku przez Romana Sękowskiego, byłego pracownika Archiwum Państwowego w Opolu. Autor napisał nie tylko o Biblii Nyskiej, ale również o jej losach. Eksponatem zainteresował się też naukowiec z Polskiej Akademii Nauk, który kataloguje podobne zabytki – dlatego niedawno odwiedził Nysę.
- Jest to na pewno zabytek wyjątkowy. Naszym planem jest pozyskanie w przyszłości pieniędzy na jego konserwację oraz stworzenie specjalnej gabloty tak by można było eksponować Biblię Nyską – zdradza Edward Hałajko.
Do czasu realizacji tych planów nysanie niestety nie mogą oglądać tego cennego dzieła. Jego piękno mogą podziwiać tylko poprzez prezentowane w mediach fotografie.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do