
Rada Miejska w Nysie wystosowała apel do Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry o budowę Sądu Rejonowego w Nysie. Z podobnym apelem zwróciła się też Rada Powiatu w Nysie. Z pewnością ministerstwo zamiast apeli wolałoby jednak kilka milionów złotych, których brakuje na realizację inwestycji.
W apelu jednogłośnie przyjętym przez radnych czytamy, że obecne usytuowanie Sądu Rejonowego w Nysie (w kilku budynkach, w różnych częściach miasta) jest uciążliwe dla mieszkańców, głównie starszych i niepełnosprawnych. Powołano się nawet na raport Polskiej Akademii Nauk, w którym Nysa jest wskazana jako miasto tracące swoje funkcje społeczne i gospodarcze. Jednym z elementów wsparcia tychże funkcji - zgodnie z treścią apelu - miałby być wzrost standardu świadczenia usług - także przez sąd.
- Dokumentacja na budowę sądu jest już gotowa od kilku lat. Były dwa przetargi, które przekroczyły kwotę, którą ministerstwo chciało przeznaczyć na budowę - mówił burmistrz Kordian Kolbiarz. - Spotkaliśmy się z przedstawicielami Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który odpowiada za inwestycję. Szukaliśmy innych działek, które miały obniżyć proces inwestycyjny jednak nie udało się. Jest konieczność powrotu do pierwotnego planu, czyli terenu obok "Budowlanki". Problemy z sądami w Polsce ma jednak więcej miast. Uznaliśmy z radą powiatu, że nasz wspólny apel wzmocni głos w tej sprawie.
Przypomnijmy, że już w 2016 roku podczas wizyty w Nysie ówczesny wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki zapewniał, że inwestycja ruszy już WKRÓTCE, a z jej finansowaniem (!) nie będzie żadnych problemów. Prace przy powstawaniu siedziby sądu miały rozpocząć się w 2015 roku jednak najpierw potrzebna była częściowa zmiana koncepcji architektonicznej, a następnie - podczas dwóch przetargów na wykonanie prac - startujący w nim wykonawcy przedstawiali oferty o wiele droższe niż zamierzało zapłacić Ministerstwo Sprawiedliwości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po budowie luksusowego sądu, należy wybudować luksusowe więzienie dla mieszkańców, głównie starszych i niepełnosprawnych.
Każde postępowanie w sądzie rejonowym w Nysie prowadzone jest co najmniej z naruszaniem obowiązującego prawa lub ma znamiona przestępstwa. Należałoby zbadać przekręty na zamówieniach publicznych w sądach Opola. Wrocławia, Katowic, Łodzi. Jakby wsadzić winnych i odzyskać pieniądze mielibyśmy nowy sąd i jakieś niewielkie szanse na wyprowadzenie nadzwyczajnej kasty z sądu w Nysie.