
Po raz pierwszy od lat w budżecie powiatu nyskiego nie zaplanowano kredytu. Na inwestycje przeznaczono 45 mln zł. Mimo tego nie zabrakło głosów krytycznych. Zdaniem Daniela Palimąki z PO, budżetowi przygotowanemu przez koalicję PiS, Komitet Kordiana Kolbiarza i Forum Samorządowe, brakuje wizji dotyczącej zdrowia, bezpieczeństwa i edukacji. Za było 14 radnych, a 7 głosowało przeciw (6 wstrzymało się lub nie głosowało). Oznacza to, że uchwała przeszła tylko jednym głosem.
Przedstawiciel opozycji w radzie powiatu przekonywał, że to nie jest budżet rozwoju i inwestycji, tylko chaosu, a nawet zwijania powiatu. - Brakuje mi wizji dotyczącej rozwiązania największych problemów - zdrowia, bezpieczeństwa mieszkańców i edukacji – przekonywał Daniel Palimąka, zaznaczając, że po raz kolejny nie zapewniono w nim równomiernego rozwoju wszystkich gmin. Jego zdaniem, sukcesem jest ograniczenie zadłużenia samorządu, a także wydatki na przebudowę chodników przy ul. Prusa i Długosza w Nysie, który mimo tego nie poparł budżetu. Starosta Andrzej Kruczkiewicz nie zgadzał się z oceną budżetu przez radnego PO. - Stan edukacji w powiecie nyskim za naszych czasów radykalnie się poprawił, podobnie bezpieczeństwo mieszkańców, a także sprawy zdrowia. - Ten budżet zapewnia bezpieczeństwo finansowe powiatowi nyskiemu i pozwala naszym następcom spać spokojnie – przekonywał.
Budżet chwaliła Maria Żukowska-Jacykowska z PiS. - To bardzo dobry budżet, bo aż 44 mln zł przeznaczono w nim na inwestycje, z czego 25 mln to dofinansowanie z rządowych programów a 5 mln z projektów unijnych – mówiła. Podkreśliła spadek deficytu budżetowego do 6,5 mln zł, a także nadwyżkę operacyjną w wysokości ponad 7 mln zł. - To wszystko świadczy o dobrej sytuacji finansowej jednostki. Przeciwko budżetowi głosowała była radna PSL Bożena Lewińska, za co skrytykował ją były kolega partyjny. - Po raz kolejny nie uwzględniono w budżecie obiecanego mieszkańcom remontu drogi w Sowinie. Musimy za to oddać 2 mln zł dotacji na drogę we Włodarach – podkreślała. Czesław Biłobran ripostując stwierdził, że nie można torpedować budżetu powiatu z powodu braku w nim jakiejś ścieżki lub ulicy.
Dużą część dyskusji nad budżetem powiatu zdominowały tematy związane z Paczkowem. Radny Piotr Piekarski domagał się zwiększenia wydatków na remont budynku domu dziecka. - Naważyliście bigosu, to wam ułatwimy połknięcie tej żaby – mówił radny w kontekście likwidacji placówki opiekuńczej i obietnicy jej reaktywacji po remoncie budynku, który ma kosztować 1,5 mln zł. Przypomniał o publicznych deklaracjach starosty w tej sprawie, a w budżecie wpisano tylko 1 mln zł. Przeciwnego zdania był Czesław Biłobran. - Stać nas na remont pustostanu? - pytał. - Te pieniądze trzeba przekazać na szpital w Nysie, np. na remont pomieszczeń rehabilitacji dziecięcej czy na wymianę cieknących rur! - przekonywał. W końcu wypalił, że domu dziecka w Paczkowie nie będzie i niepotrzebnie robi się idiotów z ludzi, obiecując im to, bo idą wybory...
Jeszcze większym pustostanem, zdaniem radnego Jacka Chwaleni, będzie Aleksandrówka w Jarnołtówku. – W budżecie jest na ten cel ponad 10 mln zł, ale nie wiadomo co tam będzie! Ten budynek nie ma określonego przeznaczenia – ujawnił. Razem z radnym z Paczkowa Piotrem Piekarskim przypominali o niewywiązaniu się powiatu z obietnicy remontu ul. Sienkiewicza w Paczkowie. Miał on kosztować 8 mln zł, a w przyszłorocznym budżecie zostaną wykonane prace za połowę tej kwoty. Radny Paweł Szymkowicz z Głuchołaz zwracał uwagę, że powiat nyski ma alergię na pieniądze unijne z programu Interreg. - Po raz kolejny z tego zrezygnowaliśmy, a to świetne źródło finansowania dróg przygranicznych, jak Pokrzywna – Jarnołtówek czy w Gościcach. Inne powiaty biją się o te środki, tylko nie my, co jest ewenementem, bo to aż 80% dofinansowania – mówił. Jacek Chwalenia przekonywał, że w tym roku, jak i poprzednich latach nie widać prób rozwiązania problemów oświatowych w powiecie, które narastają w związku z coraz mniejszą ilością uczniów. Czesław Biłobran grzmiał, że nikt nie zwraca uwagi na prawdziwy problem powiatu, którym jest depopulacja i starzenie się społeczeństwa.
Budżet powiatu nyskiego na 2024 r.
dochody ogółem w wysokości 234 500 000 zł,
przychody budżetu w wysokości 11 184 207 zł,
wydatki ogółem w wysokości 241 000 000 zł,
rozchody budżetu w wysokości 4 684 207 zł.
deficyt budżetowy w wysokości 6 500 000 zł
Wybrane inwestycje
Przebudowa dróg powiatowych 14,7 mln zł,
w tym poprawa warunków komunikacyjnych miejscowości popegeerowskich poprzez modernizację drogi powiatowej nr 1543 O w miejscowości Skoroszyce 5 mln zł.
Budowa Branżowego Centrum Umiejętności w Nysie 7,5 mln zł.
Prace renowacyjno-konserwatorskie kościoła Wniebowzięcia NMP w Nysie 3,8 mln zł.
Przebudowa i zmiana sposobu użytkowania budynku w Jarnołtówku "Aleksandrówka” 3,7 mln zł.
Przebudowa chodnika przy ul. H. Sienkiewicza w Otmuchowie 781 tys. zł.
Zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej ZOZ w Głuchołazach 250 tys. zł.
Wykonanie dokumentacji projektowej, budowa chodników przy ul. Prusa i ul. Długosza w Nysie 150 tys. zł.
Parking wielostanowiskowy przy ul. Emilii Gierczak w Nysie 100 tys. zł.
Zakup samochodu służbowego 120 tys. zł.
Zakup pojazdu terenowego typu Quad oraz silnika do łodzi dla Komendy Powiatowej Policji w Nysie 100 tys. zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do zacnego grona budynków Prewentorium, Byłej "1" i Gimnazjum dołączy teraz tzw bidul, który następny? Ah jeszcze stoi budynek kiedyś szpitala, a teraz tylko zol i chyba jakiś ala punkt chirurgi, liceum ponoć co raz mniej uczniów przyciąga, dworzec PKP to jakby gotowy plan filmowy z początku XX, szkoda, spędziłem tam młode piękne lata, urodziłem się w tym szpitalu, chodziłem do "2", jeszcze tej pięknej nowej hali nie było tylko trawiaste boisko, kto pamięta? Po likwidacji Prewentorium to tam też zostało boisko, graliśmy tam, zanim wykopano wielki zbiornik to były stawy malownicze, piękne, fabryka mebli tętniła życiem, rynek tętnił życiem, wszystko się zmienia u wydaje się, że na gorsze
A to nie jest dziwne, że rzeczywistość zmienia się na gorsze. Popatrz choćby na te dwa tępe, obrzydliwe ryje.
No ,no pan Biłobram już nie młodzian.Starzeje się oj starzeje.Warto zadbać o siebie.To co było nie wróci.
Jak widzę, tego Palimake,to coś mi się robi.Chlopie idź do pracy ,zacznij coś robić albo wróć do poprzedniego stanowiska i bądź kierowca i woź ludzi i wodę po urzędach.
Dlaczego post autora został skasowany?
Jakze latwo sie wydaje nie swoje pieniadze.I krzyk ze za malo wydajemy,kredyty potrzebne!. Zal mi was bando nieudacznikow z wysokimi nosami,bede sie za was modlil bo tylko tyle mozna zrobic w waszej sprawie.
Ach gdzie te czasy 2009 ?. Tylu bezrobotnych sobię odpoczywało spokojnie w domu (prawie 40 % bezrobocia ) albo do nimca na szparagi . Mam wrażenie że wielu teskni za tymi czasami.
Wiesz pewnie że za ten tekst powinieneś mieć sprawę karną a w gorszym przypadku możesz nawet siedzieć