
Kordian Kolbiarz skrytykował władze województwa, które chcą wybudować brakujący odcinek nyskiej obwodnicy. Poszło o przebieg trasy wyprowadzającej z miasta ruch pojazdów jadących ze strony Głuchołaz i od granicy państwa. W sprawie drogi padły słowa o dyskryminacji mieszkańców, choć burmistrz dyskryminował dzieci, co potwierdziły sądy.
„W naszym odbiorze, niestety nie uwzględnia potrzeb i oczekiwań mieszkańców m.in. Podkamienia, Przełęku i Hajduk Nyskich. Co więcej, naszym zdaniem, inwestycja w projektowanym zakresie, mocno ograniczy rozwój gospodarczy południa naszej gminy” - napisał o przebiegu obwodnicy na swojej stronie Kordian Kolbiarz. Zaproponowany wariant podsumował słowami: przyjmujemy ten „dar”, czyli dyskryminującą obwodnicę, tak jak ponad 600 lat temu nasi przodkowie przyjęli „dar” od Krzyżaków jako dobrą wróżbę na przyszłość…”.
"Wariant z Przełęku jest za drogi, m.in. z powodu konieczności budowy mostu i wiaduktu kolejowego. Gmina nie dokłada się jednak do budowy drogi"
Kordian Kolbiarz twierdzi, że gmina wnioskowała o budowę obwodnicy od Niwnicy aż za Przełęk. Na przeszkodzie miał stanąć brak pieniędzy. To dokładnie to samo, co słyszą i czytają mieszkańcy Nysy, których wnioski o budowę nowych dróg na nyskich osiedlach pozostają nierozpatrzone. Przyczyną jest... brak pieniędzy. I nie chodzi o zadanie za 100 mln, tylko za dróżki po kilka milionów zł lub jeszcze mniej.
"Zaproponowany wariant obwodnicy ma wyprowadzać ruch z Nysy. Czy mieszkańcy miasta będą jeździć za Przełęk, żeby włączyć się do ruchu?"
Na koniec Kolbiarz dokłada swojemu koledze z Kluczborka (marszałkowi Bule), z którym chciał kiedyś obalać władze powiatu nyskiego z PiS. „Jeśli chodzi o inwestycje w subregionie nyskim, jesteśmy dyskryminowani w inwestycjach planowanych przez samorząd województwa. Symptomatyczne jest to, że dzieje się tak 25 lat po tym, jak WSPÓLNIE walczyliśmy o utrzymanie województwa opolskiego na mapie naszego kraju - pisze burmistrz.
O takiej samej dyskryminacji mogą mówić mieszkańcy nyskich sołectw, czyli subregionu, w którym nie ma ani jednego radnego popierającego burmistrza. Odkąd rządzi Kolbiarz największe inwestycje mają miejsce tam, gdzie są jego radni.
Rozmowa z Danielem Palimąką, zastępcą dyrektora biura marszałka województwa opolskiego i radnym powiatu nyskiego.
- Czy władze Nysy brały udział w konsultacjach, a jeśli tak to skąd te wątpliwości?
Daniel Palimąka – Oczywiście, że władze Nysy brały udział w pierwszej turze konsultacji, które skierowane są właśnie do samorządów i służb. Dwukrotnie odbyły się one w urzędzie marszałkowskim i zawsze były w obecności sztabu fachowców. Na pierwszej głównie podnoszony był brak obejścia Podkamienia, dlatego też na drugim spotkaniu został przedstawiony wariant, który zawiera fragment obwodnicy po zachodniej części Podkamienia. Skąd taka panika i wątpliwości można się tylko domyślać, ale na pewno nie wynikają one z braków merytorycznych przestawionego wariantu. Być może władze Nysy obawiają się, że po wybudowaniu obwodnicy drogi wojewódzkie wewnątrz miasta w tym most Bema i wiadukt przy ul Piłsudskiego przejdą pod opiekę burmistrza, a być może to zwykła złośliwość.
- Czy spotkaliście się z taką sytuacją, że któryś z opolskich samorządów nie chciał drogi?
- Pracuję w urzędzie marszałkowskim od 2007 roku czyli od początku pełnych budżetów europejskich i dotąd nie było przypadków, by ktoś nie chciał inwestycji bądź pieniędzy. Przypomnę, że proponowane były trzy obwodnice: Głogówka, Nysy i Strzeleczek a realizowana na razie ma być tylko jedna - nasza. Burmistrz Głogówka czy wójt Strzeleczek byłby przeszczęśliwy, gdyby taką decyzję mieli. Władze Nysy obrażają się zaś na to, że marszałek chce wydać ponad 80 mln zł na obwodnicę.
- Czy burmistrz Nysy zaproponował partycypację w inwestycji?
- Propozycja burmistrza, co do partycypacji budowy obwodnicy wynosi 0 zł - słownie: zero złotych.
- Czy wobec powyższego inwestycja może nie dojść do skutku?
- Budowa obwodnicy Nysy to ważne zadanie dla mieszkańców Nysy, powiatu, ale i całego pogranicza polsko – czeskiego. Dlatego z pewnością będzie realizowane. Jak znam marszałka Andrzeja Bułę, to zawsze przyświeca mu rozwiązywanie problemów społecznych w porozumieniu i budowaniu relacji z mieszkańcami, dlatego też wiem, że mimo rzucania piasku w tryby przez władze gminy obwodnica Nysy powstanie i będzie służyła mieszkańcom.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
kilbiarz ty wypierdalaj do kluczborka tam jest twoje miasto
On z wioski podkluczborskiej, ale z niego nie wyszło. Tyle lat nie chciał dołożyć ani złotówki do przebudowy drogi Nysa-Podkamień, że mógłby już nic nie mówić. mieszkańcy czekają na tą drogę. Od kilku lat jest gotowy projekt i nie jest realizowany, bo Nysa nie chce się dołożyć do budowy ścieżki i chodnika. Wstyd! Wstyd! Wstyd!
Kołnierz się zużył, styki przepalone.
Mnie nurtuje inna kwestia, jak może 6km drogi na równym terenie kosztować ponad 70 mln...
"Bóła i spuła"+palib... nie mają piniędzy na swój pomysł bo kasę ma dać rząd i to by było na tyle.
Żal mi się was robi, myślałem że dowiem się czegoś konkretnego na temat obwodnicy, za i przeciw przestawionym wariantom ale niestety nie, żadnych konkretów, wasz poziom dziennikarstwa podupada, od kiedy sp J.S was opuścił obecny redaktor doprowadza was do kompromitacji, nudny już się robi hejt wokół UM, dajecie pożywkę chorym na politykę ludziom i wałkujecie to z tygodnia na tydzień, dno
Ta obwodnica nie rozwiąże problemów transportowych Nysy, pilnie potrzebna jest obwodnica od strony wschodniej z nową przeprawa mostową i rondem na skrzyżowaniu ulic Aleja Wojska Polskiego z ul. Franciszkańską
O czym ty gadasz ?? Ten odcinek obwodnicy zamknie cały ciąg transportowy który miałby przejeżdżać przez miasto, Twój pomysł to zluzowanie ruchu dla osobówek w mieście, od czasów powstania obwodnicy brak tirów znacznie rozwiązał ten problem. Nysa nie jest wielkim miastem żeby mówić o korkach bo dwie zmiany świateł na Piłsudskiego to w porównaniu np z Wrocławiem to jest nic