
Burmistrz Głuchołaz otrzymał absolutorium za swoją działalność w 2021 r. Za było 15 radnych, przeciw 5, a wstrzymał się jeden radny. Głosowanie poprzedziła dyskusja o stanie gminy. Jednym z jej głównych punktów była sytuacja demograficzna.
Radny Jacek Wanicki zwrócił uwagę na olbrzymi spadek liczby jej mieszkańców. Wyliczył, że tylko w ciągu roku ubyło ponad 1100 osób. - To 5% mieszkańców gminy! Tyle wynosi średnia dla całego powiatu, ale w ciągu 10 lat. Populacja Głuchołaz zmniejszyła się w tym czasie o 11%! - alarmował radny Wanicki. Jego zdaniem, jeśli nadal w takim tempie będzie ubywać mieszkańców, to Głuchołazom grozi katastrofa. Ze spadkiem liczby mieszkańców wiąże się też ujemny przyrost naturalny, czyli przewaga zgonów nad urodzinami. - Burmistrz pisze w raporcie, że „ujemny przyrost naturalny ma nieznaczną tendencję spadkową”, a tu sytuacja jest tragiczna. Różnica między liczbą zgonów a urodzeń jest coraz większa – wytykał. - I to nieprawda, że dzieje się tak w całej Polsce, bo dane GUS pokazują, że Głuchołazy wyróżniają się tu negatywnie w całym województwie opolskim – podkreślał. Z danych statystycznych wynika też, że mieszkańcy się starzeją – ubywa młodzieży i osób w wieku przedprodukcyjnym, a przybywa osób starszych.
Liczba mieszkańców Głuchołaz
1995 - 27 tys.
2020 - 23 tys.
2021 - 22 tys.
W odpowiedzi wiceburmistrz Roman Sambor zaapelował, żeby z oceną sytuacji demograficznej gminy zaczekać do opublikowania wyników spisu powszechnego. - Dane GUS, to dane na koniec 2020 roku i one różnią się od danych, które gromadzi gmina - przekonywał. Roman Sambor nie udawał jednak, że nie ma problemu, bo jak zdradził, w 2021 r. tylko 60 dzieci urodziło się na terenach wiejskich gminy, co stawia pod znakiem zapytania funkcjonowanie tam szkół i przedszkoli. Jeszcze w 1995 r. w całej gminie urodziło się 309 dzieci, a w 2021 r już tylko 141. - Uważam jednak, że w ostatnich latach sytuacja się ustabilizowała, bo rodzi się ok 180–190 dzieci – przekonywał. Poinformował, że ostatni raz dodatni przyrost naturalny w gminie był w 1997 r. Zgony wzrosły w ostatnim czasie od 200 do 350.
Przeciw absolutorium głosowali:
Jacek Wanicki, Jerzy Wojnarowski, Szymon Biliński, Jan Chaszczewicz, Ireneusz Klimecki. Wstrzymał się Bogusław Kanarski.
Wiceburmistrz przyznał, że mieszkańcy migrują, ale za duży spadek mieszkańców w ubiegłym roku odpowiada inne zjawisko. - W 2021 r. zanotowaliśmy duży skok emigracji wewnętrznej, ale było to urealnienie ilości mieszkańców. Podwyżka opłaty za śmieci spowodowała, że osoby, które i tak tu nie mieszkały, wymeldowały się, żeby nie płacić za śmieci – poinformował radnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Na zdjęciu Corrado Soprano?