
- Problemem nie jest brak punktów poboru wymazów, tylko moce przerobowe laboratorium, które je bada, a ono jest we Wrocławiu – mówi „Nowinom Nyskim” Norbert Krajczy, dyrektor nyskiego szpitala. Jako przykład podaje fakt, że od 23 października na wyniki testów czeka dużą część personelu nyskiego szpitala.
- To paraliżuje naszą pracę, bo ci pracownicy są wyłączeni – podkreśla.
Dzisiaj NFZ poinformowało nas, że chciało otworzyć punkt pobrań wymazów w nyskim szpitalu. Nie zgodził się na to jednak dyrektor Norbert Krajczy. - To nie jest nasza rola. I tak jesteśmy wystarczająco mocno obciążeni z powodu pandemii. Nie widzę możliwości i sensu dokładania nam kolejnych zadań. Zajmujemy się leczeniem, mamy obecnie ponad 30 pacjentów z koronawirusem, z których większość to stan ciężki – nie kryje dyrektor nyskiego szpitala.
NFZ przekonuje jednak, że na terenie województwa opolskiego punkty poboru otworzono właśnie w szpitalach i ośrodkach zdrowia, a nie w kontenerach, jak w Nysie.
Dyrektor Krajczy przekonuje jednak, że umieszczenie punktu poboru wymazów na terenie szpitala dodatkowo sparaliżowałoby jego pracę. - Już dzisiaj pacjenci czekają na przyjęcie w specjalnych kontenerach pod szpitalem, bo nie mamy wolnych pomieszczeń. Nie wiem, co by było gdyby nie przekazano nam wolnych sali po PAKS – ie, za co jeszcze raz dziękuję prezesowi firmy AHOP – dodaje. Nie wyobraża sobie też, ze pod szpitalem ustawia się kolejka stu samochodów, jak to ma miejsce teraz pod halą sportową, gdzie znajduje się jedyny punkt poboru materiału do badania koronawirusa w Nysie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czy ktoś pomyślał o dezynfekcji drogi do stacji pobrań wymazów na terenie obok hali Nysa?Codziennie stoi sto samochodów z drepczącymi naokoło nich kierowcami czekającymi na badanie a obok boisko na którym ćwiczy młodzież i młodzież idąca do i ze szkoły.Dezynfekcja tej drogi oczekiwania powinna być codzienna i o to apeluję .
a kto dezynsekuje lewacka tłuszczę......
Popieram głos o lewackiej tłuszczy. Bo to hipokryzja czepiać się spacerowicza w okolicy boiska a nie widzieć, jak owa młodzież totalnie ignoruje bezpieczeństwo własne i otoczenia. Kpina!