
W minioną sobotę, na placu po byłej cukrowni w Otmuchowie odbyło się wydarzenie połączone ze zbiórką pieniędzy dla LZS Jasienica Górna (młodzicy).
Niesiemy dobro
Wydarzenie trwało dwa dni, w pierwszym z nich na terenie byłej cukrowni odbywały się pokazy driftu. Fantastyczne show pokazali drifterzy z całej Polski, którzy zaprezentowali swoje wspaniałe umiejętności. Impreza przyciągnęła także wielu profesjonalistów, którzy osobom zaczynającym swoją przygodę w tym sporcie udzielali cennych rad. To wydarzenie, to prawdziwa gratka dla miłośników palonej gumy, samochodów, a także dla osób chętnych do pomocy. W niedzielę impreza przeniosła się na boisko piłkarskie do Jasienicy Górnej, gdzie odbył się mecz młodzików. Dodatkowo na odwiedzających czekała loteria fantowa oraz piana strażacka.
- Kierowcy dopisali, zgłaszali się bardzo chętnie, przyjechało ich nawet ponad stan i wielu z nich chętnie nam pomagało. Dziękujemy za odwiedziny wszystkim gościom, sponsorom, którzy hojnie nas wsparli. W sobotę uzbieraliśmy kwotę 10 253,39 zł a w niedzielę 6121 zł. To świetna kwota, która nas usatysfakcjonowała – mówił Wojciech Misiak, organizator.
Rekordzista Guinnessa
W sobotę Otmuchów odwiedził Bartosz Ostałowski, mieszkaniec Krakowa, który, jak nas poinformował, od dziecka pasjonował się sportem motorowym. Kierowca mimo tragicznego wypadku motocyklowego, w którym stracił obie ręce nie poddał się i dziś jest utytułowanym sportowcem. Bartosz w 2022 roku ustanowił rekord Guinnessa w najszybszym drifcie w samochodzie prowadzonym stopą z wynikiem 231,66 km/h.
- Bartek zadeklarował, że odwiedzi nas ponownie. Jest on ogromną inspiracją dla wszystkich – dodał organizator.
Wideo z wydarzenia:
1
2
3
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Campus
Obietnice Tuska
Podobny do któregoś znanego kabareciarza. Jak on się nazywa,,,ten kabareciarz......
To znaczy, co oni tam robili? Co konkretnie? Bo nie jarzę.
Rzeczywiście! Gość któremu urwało obie ręce, to jest inspiracja, jak jasny gwint!
Tak jest pomimo kalectwa pokazał że można być samodzielnym i cos w zyciu osiągnąć. A ty idz dalej mieszkaj z mamusią
Lepiej nic nie robić i użalać się nad sobą? Właśnie Bartosz jest przykładem, że nie warto się załamywać i rezygnować z marzeń co by się nie działo w życiu i jest dla wielu osób inspiracją jak również dla mnie, jak to Darek ująłeś ;)
Dareczku przecież ty się nadajesz, tylko do wypicia kaczką wody lub bredzenia jaki ty to chojrak jesteś a jak co do czego to mamusi ja tego nie powiedziałem aaa pozdrów panią G ona też jest silna w słowach(dwoje ludzi bez perspektyw z ulanska fantazja)a tu ekipa z pasją i chęcią pomagania i kierowca z czymś co się nazywa wola brnięcia do przodu
Jak by tobie urwało obie ręce to byś siedział obsrany i płakał a ten gość prowadzi auto stopa lepiej niż ty kiedykolwiek rękami,taka to inspiracją
Auto stopą prowadzi?! Imponujące! Inspirujące! Zawezmę się i poprowadzę auto fiutem.
Cały dzień wycie tych motocykli !! Dla młodych może się to podobać,ale ludzie starsi,schorowani mają tego serdecznie dość. Co na to burmistrz Otmuchowa? Jemu takie wycie się podoba? Są miejsca gdzie mogą trenować i datkowac a nie w pobliżu ludzi mieszkających i chcących ciszy i spokoju. Tak poprawiają ich zdrowie. Temu to na służyć?A może takie popisy robić w różnych miejscowościach i różnych otmuchowskich osiedlach. Np.przy ulicy Mostowej,Kolejowej,Lipowej a także w miejscowościach poza Otmuchowem. Otmuchów na dość tych ryków i wycia motocykli. Czy nie można zorganizować innych imprez,które pomagały by ludziom potrzebującym wsparcia finansowego? Hala sportowa idealnym miejscem,bo Dom Kultury w Parku dalej gruzowisko a zamiary były oj byly.. A Domu Kultury z prawdziwego zdarzenia nie ma.
Kaziu zjedz Snickersa bo gwiazdorzysz
To towarzystwo pierdolniętych. Niestety, czasy mamy takie, że pierdolnięci nadają ton rzeczywistości.
Tak.Byla Cukrownia.Donald zlikwidował bo ciocia Angela chciała mieć swoje.Ludzie potracili pracę.Nikt im innej nie zaoferował.Nikogo los Cukrowników nie obchodziło i ich rodzin. Burmistrz przed każdymi wyborami robił obiecanki cacanki jak Donald.A to zakład,3 miesiące i powstanie z gotowych elementów.200,300 ludzi będzie miało pracę. Do dziś nikt nie zrealizował obiecanek.Natomuadt były burmistrz wie co skladowali na jego wysypisku ludzie firmy niszczącej zakład. Tam teraz ma bazę Windows Okna z Nysy . Przykryli betonem.Ekologicznie ?Nie. A za to teraz dla tych ludzi robią od czasu do czasu wycie ,Ryki i hałas poprzez driftowanie. Czy to ludzkie.? Nie ma Cukrowni a dla zdrowia i rozrywki hałas żeby ludzie słuch jeszcze potracili!! Nie można spokojnie spędzić soboty czy też niedzieli. Polecam aby zbadano ile decybeli ma ta impreza i jak ludzie w pobliżu mieszkający mają żyć?